BEZPIECZEŃSTWO. Motocykliści niemal cudem uniknęli czołowego zderzenia z nieodpowiedzialnym kierowcą opla, który jako trzeci z kolei zaczął wyprzedzać tira, nie upewniając się czy ma wystarczająca ilość miejsca na wykonanie manewru. Prezentujemy film przedstawiający przebieg zdarzenia.
Publikujemy film udostępniony nam przez pana Tomasza Najgebauera, przedstawia on sytuację, która powinna dać do myślenia wszystkim uczestnikom ruchu. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę na DK-11na granicy powiatów lublinieckiego i tarnogórskiego. Wideorejestrator z samochodu pana Tomasza uchwycił moment, w którym trzy samochody osobowe wyprzedzają tira. Kierowca opla, jadący jako trzeci nie upewnił się czy z przeciwka nie nadjeżdżają inne pojazdy lub źle ocenił odległość potrzebną do bezpiecznego wykonania manewru, w konsekwencji czego niemal doprowadził do czołowego zderzenia z trzema motocyklistami. Kierowcy jednośladów w ostatniej chwili „uciekli”, unikając bardzo niebezpiecznego wypadku. Choć sytuacja wyglądała bardzo groźnie, tym razem wszystko zakończyło się na strachu, potłuczeniach, rozbitych pojazdach i oczywiście stratach materialnych. Ani motocykliści, ani kierowca opla nie odnieśli poważnych obrażeń. Wezwani na miejsce policjanci z Tarnowskich Gór, sprawcę kolizji: 24-letniego mieszkańca małopolski, który kierował oplem, ukarali mandatem.
Wzajemny szacunek i rozwaga
Stróże prawa przypominają, że kierowcy jednośladów to szczególna grupa użytkowników ruchu. Specyfika motocykla sprawia, że ich użytkownicy są narażeni na poważniejsze urazy czy obrażenia, jakie niosą wypadki czy kolizje drogowe niż kierowcy samochodów.
– Apelujemy również do kierowców samochodów osobowych i ciężarowych, aby pamiętali o jednośladach, zwracali na nie uwagę, chociażby poprzez przysłowiowe „patrzenie w lusterko”. Wspólny szacunek i zrozumienie między kierującymi samochodami i motocyklami z pewnością wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na drogach – mówią mundurowi. Niezmiernie istotne są również zasady, jakimi powinni kierować się motocykliści. Odpowiedni ubiór, kombinezon to podstawa, kask ochronny to niezbędne minimum i obowiązek. Bardzo ważny jest stan psychofizyczny z jakim wsiadamy na motocykl. Pamiętajmy, aby nie robić tego, jeśli wcześniej piliśmy alkohol. Nietrzeźwy motocyklista powoduje takie same zagrożenie bezpieczeństwa jak nietrzeźwy kierowca samochodu i jest tak samo traktowany przez kodeks karny.
Fundamentem bezpieczeństwa jak zawsze są przepisy prawa i ich przestrzeganie. Stosowanie się do ograniczeń prędkości, zachowywanie odpowiedniej odległości między pojazdami, prawidłowe manewry wyprzedzania czy wymijania oraz zwracanie uwagi na znaki i sygnały drogowe to elementy, dzięki którym jazda motocyklem, samochodem będzie bezpieczna nie tylko dla zmotoryzowanych, ale także innych użytkowników ruchu. (as)
Autorem filmu oraz zdjęć jest Tomasz Najgebauer.
Facebook
YouTube
RSS