ZABYTKI. Krzepickie zabytki mają szansę pozostać na stałe w Krzepicach
Od kilku lat trwają badania archeologiczne krzepickiego zamku. Z ziemi wydobyto już różne zabytkowe przedmioty. Muszą być teraz odpowiednio zabezpieczone i gdzieś przechowywane.
– Chodzi nam o to, by nie trafiły do innych muzeów, a mogły pozostać w Krzepicach – mówi burmistrz.
Wiadomo, że jeśli miejsce dla przechowywania zabytków się nie znajdzie, archeolodzy będą musieli oddać je do muzeów. Wtedy szanse na ich późniejszy powrót do Krzepic spadną do zera. Z takim problemem na naszym terenie zetknęło się już muzeum z Mokrej, gdzie też dużo wykopano z ziemi – i wszystko trafiło do muzeów daleko stąd.
Niedawno doszło do spotkania przedstawicieli miasta z Radosławem Hermanem, jednym z archeologów badających zamek. O jego wynikach informował potem burmistrz.
– Pierwszym miejscem lokalizacji izby muzealnej będzie budynek GOK-u przy ul. Krótkiej. Dokładnie będzie to pomieszczenie dawnego karceru – podaje Krystian Kotynia.
Samo pomieszczenie karceru ma już wartość historyczną. To tam znajdą też lokum zabytki z zamku. A jeśli będą wystawiane, to do tego celu posłuży sala tuż obok. Konserwator zabytków zadecyduje, czy warunki dla ich przechowywania są odpowiednie. W każdym razie miejsce w GOK-u ma być tu tylko rozwiązaniem czasowym.
– Później, gdy będziemy mogli ewentualnie przygotowywać inne pomieszczenia, to zabytki będziemy już mieli u siebie. Teraz ważny jest czas, by nie trzeba było ich oddawać komu innemu – dodaje Kotynia. (jar)
Facebook
YouTube
RSS