ŚWIĘTO. Kłobuck był jednym z tych kilkuset miast w kraju, których ulicami przeszły 6 stycznia barwne orszaki. Szybko przyjmuje się i u nas tak widowiskowe, wspólne świętowanie tego od niedawna jeszcze trochę zapomnianego święta
Całą tę pozytywną inicjatywę powrotu do tradycyjnego świętowania Trzech Króli, czyli – nazywając formalnie – święta Objawienia Pańskiego, jako pierwsza w Polsce podjęła Warszawa. Już w kolejnych latach dołączały do stolicy następne miasta. Dziś są ich już setki w całym kraju. Kłobuck wśród nich. W naszym mieście powiatowym to społecznie, publicznie na ulicach obchodzone święto urządzono w takiej formie już po raz drugi, gdyż orszak Trzech Króli debiutował u nas w czasach współczesnych w ubiegłym roku.
Świętowanie w Kłobucku rozpoczęło się mszą świętą w samo południe. Tuż po niej na rynku uformowano orszak. Organizatorzy zadbali o to, by dla wszystkich chcących wziąć udział w orszaku czekały kolorowe korony, chorągiewki. Tak przygotowani i ozdobieni uczestniczy przeszli następnie ulicami naszego miasta powiatowego. Wśród nich nie zabrakło oczywiście trzech króli (w rolę jednego z nich wcielił się burmistrz). W całym tym wydarzeniu wzięło udział wiele osób z miasta, z gminy i nawet z innych stron powiatu. Wspólnie śpiewano kolędy i chyba nie przypadkiem spory wkład w ich wykonanie mieli tutaj właśnie uczniowie.
Wieczorem święto uzupełniono występem artystycznym. Na scenie MOK-u odbył się spektakl świąteczny „Opowieści Wigilijne” w wykonaniu teatru aMOK, z udziałem sekcji artystycznych MOK-u i zaproszonych gości. Widowisko wyreżyserowała Beata Górska-Cieślińska. (jar)
Facebook
YouTube
RSS