Antygona jednak niewinna

W Kamyku odbył się sąd nad Antygoną.
SZKOŁA KAMYK

SCENA. Inaczej niż w klasycznym dramacie, uczniowie uznali racje Antygony i w pokazowym procesie uniewinnili bohaterkę

– Rozprawa sądowa nad Antygoną była częścią projektu edukacyjnego klasy IIIa Gimnazjum. Uczniowie dedykowali ten projekt młodszym kolegom z klas IIa i IIb Gimnazjum na zakończenie edukacji polonistycznej w tej szkole – wyjaśnia Zbigniew Szpruta ze szkoły w Kamyku.

O co chodzi w sprawie Antygony, wielu powinno pamiętać z czasów szkolnych. W czasie sądu, jaki odegrali uczniowie, o złamanie obowiązującego w Tebach prawa oskarżał tę córkę Edypa prokurator, którego rolę wziął na siebie Dawid Małota. Obrony podjął się Dominik Zawada. Samą oskarżoną grała sugestywnie Ewa Kulesza. Z kolei w rolę sędziego wcielił się Łukasz Zieliński. Tu o winie przesądzały białe lub czarne kamienie wrzucane do urny przez Greków – w których tym samym wcielili się pozostali uczniowie. Tych białych, oznaczających niewinność, było więcej. Antygona została uniewinniona.

W drugiej części projektu prezentację dotyczącą starożytnego teatru i dramatu przedstawił Grzegorz Jagoda. (jar)