©Stanisław Wrzesiński
PIŁKA NOŻNA. Prowadzący w tabeli częstochowskiej okręgówki Znicz Kłobuck 8:0 (2:0) rozgromi Lotnika Kościelec, wicelider z Panek 6:0 (5:0) rozstrzelał Wartę Mstów, a w powiatowych derbach Olimpia Truskolasy nadspodziewanie wysoko – 6:2 (0:0) – pokonała Pogoń Kamyk. Nastąpiła zmiana w klasyfikacji strzelców: zdobywcę 24 bramek, Kamila Wojtyrę (Znicz), wyprzedzili mający obecnie na koncie po 25 celnych trafień Dawid Wojtyra (Olimpia) i Maciej Wolski (Znicz)
Powiatowe derby, w których Olimpia Truskolasy 6:2 (0:0) pokonała drużynę Pogoni Kamyk, opromienioną ubiegłotygodniową wygraną 3:2 z drugim w tabeli KS-em Panki, były teatrem jednego aktora – Dawida Wojtyry, strzelca wszystkich sześciu bramek dla gospodarzy. Co najciekawsze, wszystkich osiem goli w tym pojedynku zostało strzelonych w drugiej połowie, a snajper gospodarzy, czyli Dawid Wojtyra, sukcesywnie powiększał swój dorobek bramkowy pomiędzy 51. a 90. minutą meczu. Dla Pogoni celnie strzelali odpowiednio na 2:1 i 4:2 Konrad Nowak i Mateusz Wojciechowski. Grający trener gospodarzy, Marcin Zalewski (który dzień później, w niedzielę, jako trzeci szkoleniowiec po Pawle Ścieburze i Jacku Rokosie związany z powiatem kłobuckim, który zdał państwowy egzamin w Kluczborku, otrzymał licencję trenerską UEFA A, uprawniającą do samodzielnego prowadzenia drużyn III-ligowych) mógł wreszcie skorzystać w pełnym wymiarze czasowym z borykającymi się wcześniej z różnego rodzaju kontuzjami trzech kluczowych zawodników: Pawła Mardosza, Andrzeja Bogusa i Cezarego Tomzińskiego.
Liderujący Znicz Kłobuck po czterech golach Macieja Wolskiego (ostatni w 93. minucie) oraz Jakuba Juszczyka, Miłosza Bieleckiego, Dawida Korczaka i Konrada Skoczylasa (po jednym) 8:0 (2:0) rozstrzelał przedostatniego w tabeli Lotnika Kościelec. Działacze Lotnika, grającego w rundzie jesiennej zdecydowanie poniżej oczekiwań działaczy oraz kibiców, biorą pod uwagę Cezarego Siwego, byłego już szkoleniowca A-klasowych Błękitnych Libidza. W Zniczu zobaczyliśmy Mariusza Pawelca, powoli wracającego do pełnej sprawności po kontuzji. Natomiast do prowadzonej przez Damian Galeję, trenera-koordynatora ŚlZPN w Katowicach, reprezentacji Śląska amatorów powołanie otrzymał Krzysztof Łazowski, „motor napędowy” kłobuckiej drużyny, którego znakami firmowymi są bardzo dobra gra głową oraz skuteczne, dalekie wyrzuty piłki z autu.
W drugich sobotnich powiatowych derbach, w Krzepicach, miejscowa Liswarta 3:1 (2:0) wygrała z trzecim, a zarazem sąsiadującym w tabeli Amatorem Golce. Obydwie drużyny przystąpiły do spotkania osłabione, przy czym Liswarta, gdy w 42. minucie boisko zmuszony był opuścić z powodu kontuzji Grzegorz Noga (który dołączył do nieobecnego Rafała Kasprzaka), musiała sobie radzić przez większość meczu bez nominalnych napastników. Dla podopiecznych Andrzeja Wróblewskiego bramki strzelali Jakub Krakowiak, głową Mateusz Spaczyński (w pierwszej połowie) oraz Jakub Troczka – w 94. minucie po szybkiej kontrze (która została wyprowadzona przez gospodarzy po uderzeniu w słupek z zaledwie sześciu metrów napastnika gości, Michała Wróblewskiego). Wcześniej, w 67. minucie, kontaktowego gola dla Amatora zdobył Denys Dushkin. W niedzielnym spotkaniu wicelider, KS Panki, po dwóch bramkach Arkadiusza Hyry oraz Sebastiana Sośniaka, Jakuba Kozy, Tomasza Pasieki i Sebastiana Dobosza (po jednej) 6:0 (5:0) zwyciężył grającą od 29. minuty w osłabieniu (dwie żółte kartki po faulach w polu karnym Kacpra Tyrasa) Wartę Mstów, która tym wynikiem potwierdziła miano najbardziej nieprzewidywalnej drużyny piłkarskiej jesieni częstochowskiej okręgówki. Lubliniecka Sparta (z którą najprawdopodobniej pożegna się Adam Krzęciesa, prowadzący także grający w katowickiej okręgówce Orzeł Miedary) 0:5 (0:1) uległa Warcie Kamieńskie Młyny, dla której trzy spośród pięciu bramek zdobyli byli ekstraligowcy, tj. pomocnik Sebastian Dudek oraz obrońcy Marek Szyndrowski i Krzysztof Markowski. Dwie pozostałe strzelili napastnik Oskar Krawczyk, mający IV-ligową przeszłość w RKS-ie Grodziec k. Będzina, oraz kapitan drużyny, Sebastian Janecki. Ostatnim akordem piłkarskiej jesieni w częstochowskiej okręgówce będzie zaległe spotkanie sobotnie XIV kolejki, w którym ostatni w tabeli Orzeł Kiedrzyn spotka się z GLKS-em Gminą Kłomnice. Tym spotkaniem z piłkarską drużyną z Kłomnic żegna się jej szkoleniowiec Jan Spychalski.
Facebook
YouTube
RSS