SZTUKI WALKI. Grappling to walka na chwyty – w stójce, w parterze. Dyscyplinę ćwiczą także w naszym powiecie. I to od dość dawna, bo ostatnio już po raz siódmy odbyły się walki o puchar Komendanta Powiatowego Policji w Kłobucku
Można zakładać dźwignie, można stosować duszenia i obalenia. Walka odbywa się także w parterze. Stosuje się techniki znane z judo, ale i z brazylijskiego jiu-jitsu, sambo czy zapasów. Impreza, która skoncentrowana jest na grapplingu, służy u nas także promocji służby w szeregach policji.
– Świetnie wpisuje się w kampanię „Policję tworzą ludzie… Twórzmy ją razem” – komentuje rzecznik kłobuckiej policji, mł. asp. Kamil Raczyński.
7. turniej grapplingu odbył się w Zespole Szkół nr 1 w Kłobucku za Zagórzu. Tu od dawna stawia się m.in. na tę dyscyplinę sportu. W walkach turniejowych mogli więc wziąć udział uczniowie, ale i absolwenci szkoły. Ich zmagania mogli obserwować m.in. starosta Henryk Kiepura (w końcu to starostwo prowadzi tę placówkę), dyrektor szkoły Anna Nowicka oraz wiceszef kłobuckiej policji, podinspektor Artur Wilczyński. Ponieważ zaś szkoła chętnie się chwali tym, iż grappling jest w jej murach uprawiany i ma tu już własne tradycje, turniej wpisano w Dzień Otwarty szkoły. Walki mogli więc też zobaczyć młodzi goście placówki – być może jej przyszli uczniowie.
Trenowanie grapplingu ma też znaczenie dla oferty kształcenia, jaką proponuje szkoła. Są tu wszak klasy ogólnopolicyjne. Uczniowie ci mają możliwość trenowania technik samoobrony w ramach obowiązkowych zajęć. Pozostali – na zajęciach dodatkowych. Popularne jest wśród uczniów trenowanie także w różnych klubach sportów walki. Zawody – jak te ostatnie – to zawsze okazja, by sprawdzić swe umiejętności w rywalizacji z innymi.
Dodajmy, że w organizacji turnieju grapplerów sporo napracowali się nauczyciele: Michał Kalke i Grzegorz Garbaciak. (jar)
Facebook
YouTube
RSS