PROBLEM. Gmina wybudowała nowe przedszkole, dzieci mogą więc liczyć na dobre warunki. Ale co zrobić ze starym obiektem, z którego korzystała ta placówka? Okazuje się, że pomysły są – podobnie jak trudności z ich realizacją
– Chciałam zapytać pana wójta, na kiedy planowane jest rozpoczęcie prac rozbiórkowych byłego przedszkola we Wręczycy Wielkiej. Nasi mieszkańcy bardzo są tym zainteresowani. Chętnie by też widzieli zorganizowany w tym miejscu plac zabaw dla dzieci. Żeby teren ten służył także dorosłym do wypoczynku – zgłosiła podczas niedawnej sesji rady gminy Maria Polak, sołtyska pierwszego z dwóch sołectw wsi gminnej Wręczyca Wielka.
Tu chodzi nie tylko o zaspokojenie ciekawości. Sołectwo dysponuje własnym funduszem sołeckim. W najbliższych miesiącach podczas zebrania wiejskiego potrzebna będzie decyzja, na jakie potrzeby na terenie sołectwa można by te środki przeznaczyć. Gdyby obiekt po dawnym przedszkolu zniknął, sołeckie pieniądze można by było spożytkować na zagospodarowanie tej przestrzeni.
– To dla nas bardzo ważne, abyśmy informacje dotyczące rozbiórki uzyskali – podkreśliła sołtyska.
Sprawa, okazuje się, nie jest taka prosta. A przeszkoda wynika z tego, co najczęściej krępuje ruchy lokalnych samorządów.
– Zrobiliśmy wstępne rozeznanie cenowe w dotyczące rozbiórki budynku starego przedszkola. Najtańsza oferta to koszt rzędu 150 tys. zł. Myślę, że realna oferta to 200 tys. zł, ze względu na materiały, z jakich zostało wykonane przedszkole oraz na gabaryty piwnic, które tam są dość duże – podał w odpowiedzi wójt Tomasz Osiński.
Rozebranie obiektu, utylizacja materiału z rozbiórki i przywrócenie do porządku terenu wymagać będzie więc konkretnego i sporego wydatku. I to wpływa na termin rozbiórki. A w zasadzie – na jego brak.
– Na dziś nie jestem w stanie podać terminu, dlatego że nie mamy środków fi nansowych na realizację tego zadania – stwierdził wójt gminy.
Osiński zgadza się natomiast z pomysłem, aby w tym miejscu w przyszłości urządzić teren przeznaczony do rekreacji – z placem zabaw dla dzieci. – Myślę, że jest to jak najbardziej dobry pomysł. Zresztą był już zgłaszany przez radnych. Bardzo chciałbym, że by to się dało, jedno z drugim, połączyć. Tym bardziej, że na teren byłego przedszkola mimo zabezpieczeń ktoś wchodzi, a to zagraża też bezpieczeństwu. Będziemy się więc starać, choć na dziś takiej możliwości fi – nansowej nie mamy – podsumował Osiński. (jar)
Facebook
YouTube
RSS