Koronawirus

Wirus fake newsów

Trzeba uważać na fake newsy – w sumie tak samo, jak zawsze, a z racji powagi sytuacji może nawet bardziej. ARCH.
Wirus fake newsów

MEDIA. W natłoku sprawdzonych informacji na temat epidemii pojawiają się też te świadomie fałszywe – czyli fake newsy. Niektórzy, jak widać, lubią łgać z niskich pobudek nawet w takim położeniu, w jakim się wszyscy teraz znajdujemy

Takim w pewnym sensie popularnym fejkiem jest ten o rzekomej akcji spryskiwania terenu z helikopterów w celu odkażania większych obszarów, np. miast. Wiadomość tego typu krąży po sieciach społecznościowych i w kilku wersjach, dopasowana terytorialnie, poruszyła już mieszkańców kilku różnych miast i regionów w kraju. Fałszywa wiadomość głosi, że w nocy, między 23. wieczorem a 5. rano, wojsko będzie dezynfekować teren z powietrza, więc należy koniecznie pamiętać, by zamknąć na ten czas okna. Cała informacja jest kompletną bzdurą i absolutnym wymysłem. To chyba wynik czyjegoś niesmacznego i wysoce niestosownego poczucia humoru. Rząd dementuje: żadnej tego rodzaju akcji dezynfekcji się nie prowadzi! Co ciekawe, podobne fałszywe pogłoski wcześniej miały pojawiać się też w kilku innych krajach.
Trzeba uważać na fake newsy – w sumie tak samo, jak zawsze, a z racji powagi sytuacji może nawet bardziej. Wcześniej głośno było o tym, że całkowicie zamknięte zostaną wszystkie sklepy. Informacja taka mogła wywołać panikę, bo wielu nie było gotowych na przetrwanie np. bez sklepów spożywczych. Jak wiemy, tego rodzaju sklepy – podobnie jak inne niezbędne, czyli np. apteki – działają i nie ma planu ich zamykania. Komu zależy na sianiu paniki w ten sposób? Trudno powiedzieć, czy to nieodpowiedzialna prywatna inicjatywa, czy może „prikaz” otrzymali z centrali jacyś internetowi trolle na obcych usługach – by poprzez zasianie paniki pogorszyć sytuację w naszym kraju.
Od fejków nie stronią też, okazuje się, oficjalne osoby w niektórych państwach. Parę dni temu strona rosyjska nagłośniła, że Polska nie puściła przez swoją przestrzeń powietrzu rosyjskiego samolotu z pomocą dla Włoch. Oczywiście taka kłamliwa informacja służy skłóceniu państw, a skuteczna może być w kreowaniu fałszywych opinii o nas – w tym przypadku we Włoszech. Jak widać – są umysły, które w każdej sytuacji chętne są świadomie szkodzić innym. Choćby – parafrazując rosyjskie powiedzenie – „wszystkimi prawdami i nieprawdami”. Jak szybko ustalono, strona rosyjska w ogóle nie występowała o zezwolenie na przelot. A internauci odkryli, że samolot z pomocą dla Włoch wcale nie leciał nad Polską, a cała jego trasa przebiegała daleko od naszego kraju, nad Bałkanami.
Reasumując: trzeba uważać, bo w stanie siłą rzeczy nieco większych emocji niż na co dzień łatwo można pozwolić się oszukać. Chociaż te najbardziej drastyczne informacje warto sprawdzać na wiele sposobów.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koronawirus

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 514 786 400

Więcej w Koronawirus

Planujesz urlop? Sprawdź, jakie obostrzenia obowiązują w innych krajach Europy

Marcin Syguda10 kwietnia 2022

Koniec z maseczkami od kwietnia?

Redakcja17 marca 2022

Zmiany w obostrzeniach covidowych. Nowe zasady od wtorku

Marcin Syguda18 października 2021

Ograniczenia dotyczące hoteli i gastronomii na pewno obejmą kolejny długi weekend, który przypada na początek czerwca

Marcin Syguda8 maja 2021

Praca zdalna. Piją w domach, bo mogą. Pracodawcy bezradni

Marcin Syguda21 kwietnia 2021

8 firm na start. Ruszą szczepienia w zakładach pracy

Marcin Syguda21 kwietnia 2021