Spór wójta i odwołanej dyrektorki trwa w sądach

Odwołanie przez wójta dyrektorki szkoły w Miedźnie uruchomiło lawinę procesów. Nie tylko przed sądami administracyjnymi. Waży się kwestia odszkodowania, a także tego, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych. JAROSŁAW JĘDRYSIAK

KONTROWERSJE. Po odwołaniu dyrektor szkoły w Miedźnie rozgorzały sądowe batalie między nią i wójtem. WSA potwierdził nieważność wydanego w tej sprawie zarządzenia wójta. Wkrótce inny sąd wypowie się w kwestii odszkodowania dla byłej dyrektor za to odwołanie. A na horyzoncie jest też sprawa naruszenia dóbr osobistych, o co dyrektor oskarża wójta

O sprawie informowaliśmy na bieżąco w okresie mocnego rozpalenia konfliktu między wójtem gminy i odwołaną przez niego dyrektor szkoły w Miedźnie. Jak pamiętamy, następnym węzłowym punktem tej sprawy było rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody, który stwierdził nieważność zarządzenia wójta o odwołaniu dyrektorki. Zgodnie z zapowiedziami Piotr Derejczyk wniósł skargę na rozstrzygnięcie wojewody – ale bez powodzenia. W marcu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach skargę wójta oddalił – podtrzymując stwierdzoną przez wojewodę nieważność zarządzenia o odwołaniu dyrektorki.
Konflikt ten toczy się dalej również na innych polach – i także przed wymiarem sprawiedliwości. Tu mieści się kwestia kary porządkowej z początku 2019 roku, którą na Wiolettę Skoczylas nałożono jeszcze w styczniu 2019 roku. Sąd pracy orzekł w tej sprawie w kwietniu – uchylając karę.
Odwołana dyrektor walczy też przed sądem pracy o odszkodowania za bezprawne zwolnienie oraz wyrównania pensji za okres, w jakim powinna zgodnie z prawem pełnić funkcję dyrektora – została zwolniona przed końcem okresu, na który została na to stanowisko powołana. Rozprawa dotycząca tej kwestii odbędzie się wkrótce, 29 czerwca.
Mamy też informację, że na sali sądowej rozstrzygana ma być kwestia ewentualnej odpowiedzialności wójta za zniesławienie odwołanej dyrektorki za pomocą środków masowego przekazu. Tu swoją rolę do odegrania będą mieć głośne wpisy na portalu społecznościowym, które poruszyły opinię społeczną już w czasie dojrzewania konfliktu na linii wójt–dyrektorka i jeszcze dość długo przed jej odwołaniem. Wspominaliśmy i o tym w jednym z naszych wcześniejszych artykułów w tej sprawie.
Obecnie Wioletta Skoczylas nie domaga się przywrócenia jej na stanowisko dyrektora szkoły w Miedźnie. Jest tu istotna nowa okoliczność. 27 lutego, czyli mniej więcej pół roku po tym, jak ją odwołano w Miedźnie, wygrała konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Kłobucku. (jar)