POLICJA. Aż się nie chce pisać ciągle o piratach, którym za szaloną prędkość odbierają prawo jazdy. Ale tym razem „wyścigowiec” pędził przez wieś nawet nie troszkę ponad sto na godzinę. Nawet na drodze ekspresowej nie wolno tak szybko
Auto: osobowy mercedes. Kierowca: 25-latek z gminy Rudniki, czyli z sąsiedztwa. A prędkość? Na liczniku miał 134 kilometry na godzinę. Na autostradzie by uszło. Ale nie w Lutrowskiem. Nie w terenie zabudowanym, gdzie w pobliżu drogi mogą pojawiać się choćby piesi. Zwłaszcza że pirat pędził tu bez opamiętania i o 84 na godzinę za dużo około ósmej wieczorem. Teraz to jeszcze dzień, późne popołudnie. Łatwo o coś nieprzewidzianego na drodze. A przy takiej prędkości niekoniecznie uda się wyhamować na czas. Zresztą co tu gadać: wolno po wsi jechać pięćdziesiątką i tyle. Już za setkę biorą prawko. Zabrali więc je 25-latkowi za jego autostradową prędkość między domami.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowca otrzymał też bardzo wysoki mandat karny, punkty karne – dodaje rzecznik kłobuckiej policji, mł. asp. Joanna Wiącek-Głowacz. (jar)
Facebook
YouTube
RSS