Powiat kłobucki wśród najbiedniejszych

Jarosław Jędrysiak

24 sierpnia 2021

RANKING. Rankingi „Wspólnoty” porównują wszystkie samorządy w kraju. I dlatego świetnie pokazują, w jakim miejscu tak naprawdę jesteśmy. Najnowszy ranking zestawia najbogatsze samorządy w roku 2020. Wśród powiatów nasz znajduje się prawie na samym końcu

Ranking „Najbogatsze samorządy w 2020 roku”, przygotowany przez „Pismo Samorządu Terytorialnego «Wspólnota»”, bierze pod uwagę dochody własne samorządów i uzyskiwane przez nie subwencje. Przelicza to na liczbę mieszkańców, aby wyniki ośrodków różnej wielkości były porównywalne. Po szczegóły metody porównawczej odsyłamy zainteresowanych do źródła. Co pokazuje raport?
Największe jednostki
Wśród województw nasze śląskie ma najniższe dochody liczone na głowę mieszkańca. To 258,93 zł, gdy lider, województwo mazowieckie, ma 449,79, a więc prawie dwa razy więcej. Śląskie spadło na koniec rankingu dopiero w tym roku. W dwóch poprzednich latach byliśmy w połowie stawki. Trochę lepiej wypadają same Katowice, których zamożność lokuje je na szóstym miejscu wśród miast wojewódzkich (5,9 tys. zł per capita). W gronie miast na prawach powiatu pobliska Częstochowa zajmuje dopiero 24 miejsce. Dokładnie w połowie zestawienia – choć jest w nim drugim co do wielkości miastem niewojewódzkim w kraju.
My z biednego powiatu
Fatalnie wygląda porównanie naszego powiatu z innymi. Ranking „Wspólnoty” ujmuje 314 takich jednostek. Powiat kłobucki jest w tym zastawieniu na miejscu 308. To jeszcze o 6 miejsc niżej niż rok wcześniej. W gronie najbiedniejszych powiatów mieścimy się zresztą już od lat. Policzono według zasad rankingu, że w naszym powiecie zamożność w przeliczeniu na mieszkańca to 593,51 złotych. Najzamożniejszy powiat przysuski ma niemal trzy razy więcej. Ale biją nas też sąsiedzi. Powiat lubliniecki i wieluński są prawie dwa razy zamożniejsze od kłobuckiego, oleski – o połowę.
Nawet powiat pajęczański ma na głowę mieszkańca o sto złotych więcej, a i częstochowski ziemski bije nas nieznacznie, ale regularnie. Zresztą od lat. My trzymamy się stabilnie w gronie najbiedniejszych powiatów. Nie ma się czym chwalić.
Kłobuck i Krzepice
Lepiej radzą sobie nasze dwa miasta. Powiatowy Kłobuck w zestawieniu 267 takich miast jest 94. Czyli wyraźnie w pierwszej połowie rankingu. Zamożność per capita dla Kłobucka wyliczono w rankingu na poziomie 3450,90 zł. W okolicy odrobinę lepiej wypada Lubliniec i Wieluń, ale już Olesno i Pajęczno są od Kłobucka mniej zamożne. Warto odnotować, że miejsce naszego miasta powiatowego w rankingu poprawiło się w ostatnich latach. Teraz jest najwyższe od 5 lat. Od 8 lat Kłobuck stale notowany jest blisko pierwszej setki najzamożniejszych miast – stolic powiatów ziemskich. Wcześniej było dużo gorzej. Miasto idzie więc w dobrym kierunku.
Krzepice uwzględniono w gronie miast niepowiatowych. Z zamożnością wyliczoną na poziomie 3221,11 zł na mieszkańca miasto to zajmuje miejsce 412 w gronie 611 takich ośrodków. To już druga, gorsza połowa stawki. Ale i w Krzepicach od trzech lat regularnie się poprawia i pozycja w rankingu rośnie. Jeśli porównać z pobliskimi ośrodkami, to Działoszyn jest znacznie bogatszy (ma miejsce w setce najzamożniejszych miast niepowiatowych). Ale wyraźnie mniej zamożna od Krzepic jest Blachownia, a biedniejsze w przeliczeniu na mieszkańca są też miasta Praszka i Gorzów Śląski. Wygląda więc na to, że w ramach możliwości dla miasteczek naszego regionu Krzepice radzą sobie wcale nie tak źle. Ogólnopolscy liderzy wśród miast powiatowych i niepowiatowych to ośrodki jakby „z innej bajki”. Korzystające z wyjątkowych warunków (surowce naturalne, turystyka). Zwykłym miastom trudno się po prostu równać.
Miedźno wskakuje na lidera, Wręczyca na końcu
Mamy w powiecie siedem gmin wiejskich. W tym roku pierwsza według zamożności jest gmina Miedźno. Z 3665,61 zł per capita zajmuje 351 miejsce w kraju. Przy czym dla Miedźna jest to poprawa właśnie w tym roku. W ciągu ostatnich 11 lat nigdy gmina nie była tak wysoko w rankingu. Cztery i pięć lat temu była najmniej zamożna w naszym powiecie. Pozostaje więc pogratulować korzystnej tendencji.
Za Miedźnem w powiecie plasuje się Popów. Kwoty wyliczone w rankingu dla gmin podajemy przejrzyście na wykresie. Popów akurat od lat mieści się w pierwszej 500 rankingu, więc jego zamożność jest dość stabilna. 5 lat temu gmina Popów była w rankingu „Wspólnoty” na 278 miejscu – i żadna gmina z naszego powiatu w ciągu dekady nigdy nie była tak wysoko. Można więc popowianom pogratulować stabilności tej niezłej kondycji.
Na końcu wśród gmin wiejskich znajduje się potocznie uważana za najzamożniejszą w powiecie gmina Wręczyca. Tu zamożność policzona na mieszkańca to 3245,63 zł. Gmina jako jedyna z naszego powiatu nie mieści się w tysiącu najbogatszych gmin wiejskich w Polsce. Nie jest to sytuacja chwilowa. W czterech poprzednich latach Wręczyca była przedostatnia w naszym powiecie. Jest to po prostu gmina ludna. Przy liczeniu zamożności na głowę mieszkańca wypada stale nie najlepiej.
W rankingu „Wspólnoty” uwzględniono 1533 gminy wiejskie. Najbiedniejsza – Wietrzychowice – ma na głowę poniżej 2,5 tys. zł. Najbogatsza – Kleszczów – ponad 33 tys. zł. W ogóle gminy w pierwszej setce najzamożniejszych mają zamożność per capita przekraczającą 4,5 tys. zł. Te dane pokazują, w jakim miejscu my sami jesteśmy.
Kto najmniej zamożny w powiecie?
„Wspólnota” zestawia samorządy różnych typów osobno. Ma to sens, bo inaczej funkcjonuje miasto, inaczej mała gmina wiejska. Inaczej gmina i powiat. Jeśli jednak spojrzymy tylko na kwoty policzone na mieszkańca, to najbiedniejszym samorządem w powiecie jest zdecydowanie samorząd powiatowy. Ale powiaty w ogóle wypadają w tym zestawieniu marnie w porównaniu do gmin. Natomiast wśród wszystkich 9 gmin w powiecie najmniej zamożne są Krzepice. Tu na mieszkańca „Wspólnota” wyliczyła jeszcze mniej niż w gminie Wręczyca.