Po chwilowym zatrzymaniu spadków, w listopadzie znów odnotowano liczbę osób bez pracy bliską historycznego minimum
Wygląda na to, że na rynku pracy bez zmian. Czynniki mogące wpływać na wzrost liczby osób bez pracy, których od kilku lat nam nie brakuje, wydają się nie „dawać rady” tendencji na rynku pracy, która przejawia się ciągłymi niemal spadkami liczby bezrobotnych. W naszym powiecie mieliśmy w październiku dawno nie notowany lekki wzrost liczby bezrobotnych. Natomiast już w listopadzie zarejestrowanych osób bez pracy jest tylko o 10 więcej niż we wrześniu, gdy liczba ta była rekordowo niska. Dane Powiatowego Urzędu Pracy w Kłobucku wskazują, że na koniec listopada w powiecie kłobuckim grono zarejestrowanych bezrobotnych liczyło 2072 osoby.
Okres przełomu roku zwykle wiązał się z przejściowymi wzrostami liczby bezrobotnych – tak jak na przykład nadejście wiosny i pojawienie się sezonowych ofert pracy to sytuacje odwrotne, gdy bezrobocie zwykło spadać. Obecnie tego zimowego wzrostu jeszcze nie widać. Tak czy inaczej startujemy do niego z pułapu bardzo niskiego. Ciekawe, czy wiosną znów będą spadki i czy liczba osób bez pracy w powiecie nie spadnie czasem poniżej bariery dwóch tysięcy. A może będzie inaczej, może sytuacja gospodarcza zacznie się przekładać także na rynek pracy – i o pracę będzie trudniej? Zobaczymy. Na razie znajdujemy się ciągle w okresie bardzo niskiego bezrobocia. Praktycznie nie pracuje tylko ktoś, kto nie chce. A do niejednej pracy trzeba szukać chętnych, którzy z kolei miewają spore wymagania. Pracownik tani i sumienny to dziś rzadkość. Kto by pomyślał dziesięć lat temu, że nastąpią takie czasy? W jakiej formie wyjdzie z nich nasze społeczeństwo i polska gospodarka? To też przyjdzie nam ocenić w przyszłości. (jar)
Facebook
YouTube
RSS