Drogi, fontanna, scena i projekt ronda. Kłobuckie inwestycje na 2023 rok

Budżet marzeń czy budżet przedwyborczy? Kwota na inwestycje robi wrażenie. W zasadzie więc… mniejsza o to, czy to tak pod wybory, czy nie. Jeżeli tylko plany uda się zrealizować, to dla mieszkańców tym lepiej, bo więcej infrastruktury dostaną do swojej dyspozycji. Część to zadania długo wyczekiwane. Warto też zobaczyć, co planuje się na przyszłość

Kilka cyfr na początek. Dochody Kłobucka w tym roku mają przekroczyć 100 milionów złotych. Wydatki? Te będą jeszcze większe, ponad 115 milionów. Założono więc spory deficyt, przekraczający 14 milionów, z czego część będzie pokryte kredytem. Za to kwota na inwestycje i zakupy inwestycyjne jest rekordowa i przekracza 26 milionów złotych. Co za te góry pieniędzy?
Najdroższe inwestycje na rok 2023
Jak zawsze są w budżecie zadania drobne, warte tysiące złotych oraz wielkie, na które potrzeba milionów. Jakie będą największe wydatki majątkowe w tym roku? Braknie palców jednej ręki, by policzyć inwestycje warte ponad dwa miliony. Najdroższa z nich będzie przebudowa i rozbudowa ulicy Witosa w Kłobucku, według planu budżetowego warta prawie 3,8 miliona złotych. Ulica od lat fatalna, z wybojami, że można zęby wybić. Na pewno to inwestycja oczekiwana i potrzebna. Lwią część środków dosypuje się tu z Polskiego Ładu. Jak wiemy z lokalnych doświadczeń, nie zawsze przetargi dla dużych zadań wychodzą pomyślnie, ale… to już trochę inny temat. Witosa w budżecie jest, więc powinna w końcu stać się drogą bezpieczną i solidną.
Drugie według wartości jest też zadanie drogowe. To przebudowa ulic Mickiewicza i Ogrodowej, o której to inwestycji informowano „rzutem na taśmę” w końcówce roku. Pisaliśmy wcześniej o tym zadaniu, bo było tu sporo nerwówki, sporo perypetii. Na szczęście dla mieszkańców w końcu będą też roboty drogowe. Wartość wpisana w budżet to ponad 2,7 miliona. Tu miast korzysta z dofinansowania Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Na „podium” najdroższych zadań łapie się jeszcze termomodernizacja hali sportowej na terenie OSiR-u. Wcześniej nie udało się ratuszowi znaleźć wykonawcy tego zadania, na które ma dofinansowanie z Polskiego Ładu. O przyczynach pisaliśmy szerzej, gdy stało się jasne, że sprawa się przeciągnie. Teraz, na rok 2023, na docieplenie hali i towarzyszące roboty budowlane, które są tu konieczne, zabezpieczono w budżecie ponad 2,5 miliona złotych.
W drugiej trójce najdroższych inwestycji jest „nieszczęsna” sala sportowa przy podstawówce w Kłobucku (2,1 mln), trybuny przy boisku na terenie OSiR-u (2,1 mln) oraz zagospodarowanie terenu przy szkole w Kamyku (2,3 mln). Trybuny i teren szkolny w Kamyku to też z Polskiego Ładu – zadania te poniekąd dzieliły perypetie inwestycji w termomodernizację hali, bo to jeden pakiet dofinansowania.
Rondo, drogi i plany dróg
Zadania drogowe należą zwykle do najbardziej wyczekiwanych, bo mało co tak wkurza ludzi, jak tłuczenie się po dziurach czy kałużach na co dzień. Poza wspomnianymi przebudowami ulic Witosa, Mickiewicza i Ogrodowej jest tu jeszcze kilka zadań większych i szereg mniejszych – w tym i takich, do których angażowane są fundusze sołeckie. Popatrzmy na to, co najdroższe i najciekawsze.
Większym zadaniem zaplanowanym na ten rok będzie przebudowa ulicy Wyszyńskiego. Kluczowa ulica dla osiedla domów wielorodzinnych ma zapisane w budżecie nieco ponad 1,8 miliona. Ratusz sięga tu po dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Inna duża kwota, równo milion złotych, będzie wydana na drogę powiatową. Miasto dokłada w tym przypadku do przebudowy ciągu ulic z Zamkową i Długosza – co do Długosza, to chodzi o odcinek w kierunku wyjazdu z miasta, za tory. Stan tych dróg ma pecha znać wielu kłobucczan i mieszkańców powiatu. W tym roku na szczęście powiat też wyda nieco więcej na kilka najpotrzebniejszych drogowych remontów, w tym i to zadanie jest brane pod uwagę. Zasada dokładania przez gminy do zadań powiatowych przyjęła się u nas już dobre kilka lat temu – i w zasadzie nie zapowiada się, by coś się zmieniło.
Inne zadania drogowe to już kwoty znacznie mniejsze. Warto tu wyróżnić zamiar naprawy mostu na Stawowej w Borowiance (280 tys. zł). Było już sporo skarg składanych do samorządu, bo ta przeprawa jest mieszkańcom potrzebna. Swego czasu opisywaliśmy ten problem bliżej. Ostatnie zadanie drogowe – jeśli nie liczyć funduszy sołeckich – to modernizacja kawałka Topolowej w Łobodnie za 31 tysięcy.
Droższe od Topolowej są nawet plany budowy dróg na przyszłość. Bo w budżecie zabezpieczono środki także na to. Projekty dla przebudowy Rómmla, Sobisia, Harcerskiej i Paderewskiego to w budżecie kwota 350 tysięcy. Gdy będą projekty, to przyjdzie czas mówić o planach remontu tych ulic. Kierunek słuszny – bo i te osiedlowe tereny Kłobucka zasługują na dobre i dopasowane do dzisiejszych potrzeb ulice. No ale to nie teraz. Na ten rok przewidziano wykonanie dokumentacji.
Ćwierć miliona zapisano na projekt przebudowy ulicy Jasnej. Przebudowa ulicy ma zakładać powstanie w Kłobucku kolejnego ronda, na krzyżówce z drogą krajową. Odkładając na bok kwestie realizacji i współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, trzeba zauważyć, że to rozwiązanie perspektywiczne i ważne dla ruchu lokalnego w Kłobucku. Tuż obok są w końcu – licząc z tymi budowanymi – cztery duże obiekty handlowe. Zostawić to skrzyżowanie jak teraz, bez zmian, to zagwarantować tu permanentny korek. Inwestycja na pewno jest potrzebna. Można by nawet chyba powiedzieć, że w te plany reorganizacji ruchu i przebudowy skrzyżowania śmiało można było inwestować nawet wcześniej. Ostatecznie jednak to zarządca dróg krajowych będzie miał tu kluczowy głos, bo za skrzyżowania zawsze odpowiada zarządca drogi ważniejszej.
Wyczekiwany łącznik Zakrzewskiej i Sienkiewicza też ma mieć w tym roku wykonany projekt. Tu chodzi o drogę i most nad Okszą. Wśród zadań mniej kosztownych jest kilka zleceń wykonania planów dróg. Będzie też aktualizacja planów przebudowy dróg na osiedlu Smugi II.
Kilka ciekawych zamierzeń
Zadań inwestycyjnych wpisanych w budżet jest sporo i nawet pomijając w artykule większość z nich – powstaje nużąco długa lista. Zwróćmy na koniec uwagę na kilka ciekawych przedsięwzięć.
Na pierwszy plan wybija się budowa fontanny i zagospodarowanie rynku. Temat już znany i powracający też na forum samorządu. Zaplanowano na to prawie 960 tysięcy. Przy czym dofinansowanie ma pochodzić z Polskiego Ładu, co oznacza, że miasto dołoży tylko część z tej kwoty. Oby efekt był zadowalający i miał wśród mieszkańców więcej chwalców niż krytyków. Ponad 220 tysięcy miasto wyda na własną scenę mobilną. Ze scenami bywa w naszych samorządach różnie. Są takie, które mają do dyspozycji własną scenę. Są takie, które je wynajmują – i dokładają.
Nie porzucono planów remontu zabytkowych kapliczek. Na podejście do tematu w tym roku wyznaczono mniej więcej 120 tysięcy. Oba cenne obiekty – przy Długosza i przy Okólnej – zasługują na to, by się nimi zająć. Miejmy nadzieję, że w tym roku się to uda.
Kwota ponad 1,8 miliona ma pozwolić w końcu na zagospodarowanie terenu wokół ratusza. Tu też dużo dołoży Polski Ład, więc lokalnie opłaca się dołożyć resztę. Dziś otoczenie ratusza jest takie trochę „nie z tej epoki”. Raczej nie kojarzy się z dostępnością urzędu, raczej go od mieszkańców oddziela. Może się to w końcu zmieni. Znacznie tańsze będzie rewitalizowanie parku na Zagórzu. Na ten cel zapisano tylko 50 tysięcy.
Miasto planuje rozbudowę bazy socjalnej. 270 tysięcy zapisano w budżecie na projekt budynku z mieszkaniami pod najem socjalny. Jeszcze upłynie dość wody w Okszy, nim w Kłobucku taki obiekt powstanie, niemniej wydatek na projekt pokazuje, że obrano tu pewien kierunek, który będzie miał wpływ na kwestie socjalno- -mieszkaniowe w mieście w niedalekiej przyszłości.
Inny ciekawy projekt dotyczy rozbudowy przedszkola „Piątki”. Ciekawy dlatego, że rozbudowa ma służyć powstaniu miejsca na żłobek. Głód miejsc w żłobku już jest, potrwa jeszcze, niż kolejne miejsca będą w przedszkolu numer 5 – no ale projekty już będą powstawać. Przeznaczono na to 170 tysięcy.
Osiedle przy Cielebana, osiedle nr 7 oraz sołectwo Zakrzew w tym roku mają uzyskać plany budowy sieci wodno-kanalizacyjnej i kanalizacyjnej. Same plany to niespełna 380 tysięcy, infrastruktura będzie znacznie droższa, niemniej „temat” został ruszony. Brak tej infrastruktury mieszkańcy zgłaszali wielokrotnie.
Na koniec zostawiliśmy… 180 tysięcy na projekt przebudowy basenu odkrytego z wodnym placem zabaw. Bystre oko dostrzeże w tej nazwie być może głośne swego czasu „elementy aquaparku”. Malkontenci podniosą, że… to już tyle lat trwa. No cóż, zwał jak zwał, otwarty basen na terenie OSiR-u powinien wrócić do użytku. Co trochę mamy gorące lata, więc to miejsce będzie oblegane. Z elementami aquaparku czy bez nich. (jar)