100 tysięcy złotych zaplanowano na zmodernizowanie sali obrad rady gminy, po którym możliwe będzie nie tylko nagrywanie sesji rady, ale również ich transmitowanie na żywo w internecie
Temat nagrywania sesji w Miedźnie pojawił się w związku z konfliktem o zawartość protokołów z obrad – głównie pomiędzy radnym Ireneuszem Klubą a wójtem Piotrem Derejczykiem i wspierającymi go radnymi Dobra Wspólnego. Spór ten relacjonowaliśmy wówczas na bieżąco. Wtedy jeszcze wójt zadeklarował, że zostaną stworzone warunki techniczne do tego, aby sesje mogły być rejestrowane.
Inwestycja w salę
Sprawa nagrywania sesji przycichła na jakiś czas, a we wtorek pojawiła się znowu w związku z podejmowaniem uchwały w sprawie budżetu gminy na rok 2016. Wśród zaplanowanych tam wydatków inwestycyjnych pojawiła się kwota 100 tys. zł zarezerwowana na inwestycję pod nazwą „Montaż nagłośnienia i systemu multimedialnego w sali sesyjnej Urzędu Gminy”. Kwota bez wątpienia spora, ale – jak to zostało wyjaśnione – kryje się za nią nie tylko zakup sprzętu nagłaśniającego i multimedialnego, ale i gruntowne przeorganizowanie i przebudowa sali sesyjnej, aby ją do potrzeb epoki cyfrowej dostosować.
Dyktafonowy przytyk
Niezależnie od tych zapowiedzi na niecodzienny gest zdecydował się radny Kluba, który na własny koszt zakupił dyktafon dla gminy.
– Jest to prezent wraz z wnioskiem o nagrywanie sesji i umieszczanie nagrań w Biuletynie Informacji Publicznej. Jeszcze zanim postanie system nagrywania obrad, od początku nowego roku – powiedział Kluba, przekazując dyktafon przewodniczącemu rady.
Czytaj więcej w najnowszym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS