Groźba utrata prawa jazdy po przekroczeniu prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h jest nie tylko teoretyczna. Tę dotkliwą karę ponieśli ostatnio dwaj kierowcy przyłapani na zbyt szybkiej jeździe po drogach gminy Kłobuck
W ostatni wtorek minionego roku policjanci mierzyli prędkość pojazdów jadących ulicą Szkolną w Kamyku. Tuż przed 10. rano 29 grudnia na odcinku drogi wojewódzkiej od Białej do Kamyka policyjny radar zarejestrował volkswagena, który w terenie zabudowanym jechał 102 km/h. Za tak znaczne przekroczenie prędkości kierowca nie tylko dostał wysoki mandat i 10 punktów karnych. Zatrzymano mu także prawo jazdy.
Także w Kamyku, ale na ulicy Reymonta, podobny przypadek miał miejsce dzień później. W środę o 7.30 drogą Kamyk–Kłobuck jechał 22-latek z Kłobucka. Jechał 101 km/h czyli o 51 km/h zbyt szybko. Za przekroczenie prędkości o ponad pięćdziesiątkę policja od razu zatrzymuje prawo jazdy. Niezależnie od tego i ten kierowca dostał wysoki mandat. Naliczono mu też 10 punktów karnych. Przypomnijmy, że przepisy przewidują zatrzymanie „prawka” na 3 miesiące, więc naliczenie punktów karnych przy jednoczesnym zatrzymaniu uprawnień jest o tyle skuteczne, że punkty karne są ważne dłużej niż okres zatrzymania prawa jazdy. (jar)
Facebook
YouTube
RSS