PIŁKA NOŻNA. Trwa zwycięska passa IV-ligowego beniaminka z Panek. W IV kolejce podopieczni Oskara Operacza pokonali Slavię Ruda Śląska, awansując na siódme miejsce w tabeli grupy pierwszej
Stanisław Wrzesiński
W trzymającym w napięciu do końcowego gwizdka sędziego spotkaniu ze Slavią (która po wycofaniu z III-ligowych rozgrywek Grunwaldu jest zespołem grającym na najwyższym poziomie w tym mieście, tj. IV-ligowym) wyrównującą bramki dla KS-u Panki zdobył w 57. minucie Kamil Ciapa, a zwycięską (trzecią w rozgrywkach) w doliczonym czasie gry Tomasz Pasieka.
Występujący w IV lidze śląskiej nieprzerwanie od sezonu 2003/2004 goście, którzy jednocześnie zaprezentowali solidną śląską piłkę, objęli prowadzenie w 54. minucie po uderzeniu Kamila Zalewskiego głową z rzutu rożnego. W drugiej połowie stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych, lecz ich strzały lądowały na słupku lub poprzeczce. Bardzo dobrymi interwencjami bramkarskimi popisywał się Jakub Chrzan. W środę (31.08.) Klub Sportowy Panki, który po IV kolejce zajmuje w tabeli siódme miejsce (najwyższe spośród zespołów regionu częstochowskiego) spotka się na wyjeździe w derbowym pojedynku z Polonią Poraj, a w niedzielę (04.09., 16.00) będzie podejmować zaliczany do faworytów rywalizacji w tej grupie RKS Grodziec k. Będzina.
Czytaj więcej w najnowszym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS