W ubiegłym tygodniu dotarły do nas straszne informacje. Po Kłobucku grasowały dwa oszusty, podające się za pracowników GOPS-u. Taką informację zgłosiła nam jedna z mieszkanek, której to mamę mieli odwiedzić właśnie owi oszuści i zmusić do podpisania dziwnego dokumentu. Jak się dowiedzieliśmy u źródła – to prawda. Kierowniczka pomocy społecznej potwierdza, że to dwaj stażyści skierowani do GOPS-u na prace interwencyjne przez Urząd Pracy. Są oni imigrantami pochodzenia chińskiego. Obaj w wieku 26 lat. Jeden to Oszu, a drugi Ści. No i wszystko jasne.
W Lipiu chcą leżących policjantów. Nie, nie żartujemy. Podobno ci, którzy nie leżą, tylko stoją, są za mało aktywni. Wójtowa chce się pochylić nad pomysłem mieszkańców. Mówi, że jej to się leżący policjanci nawet bardziej podobają, bo mniej mówią, a więcej działają. Na początek do Lipia ma być skierowanych 4 policjantów z powiatowej komendy. Casting w komendzie trwa. Kandydatów jest wielu, ale chodzi o to, aby ci, którzy mają leżeć, wyglądali jakby stali. Policjanci mają leżeć na głównych ulicach gminy w robocze dni tygodnia. W weekendy też mają leżeć, ale już w domu.
W Pankach bez zmian. Opozycja pozaparlamentarna domaga się oryginałów nagrań z udziałem Antoniny. Oprócz tego zebrała podpisy i będzie organizowała referendum. Wójt nic sobie z referendum nie robi i jest przekonany o swoim. Poza tym podobno pani Antonina wójta już przeprosiła i podobno wójt przeprosiny przyjął, puszczając sprawę w zapomnienie. Próbowaliśmy się skontaktować z panią Antoniną, aby potwierdzić wersję wójta. Nie udało się. Dostaliśmy tylko krótką wiadomość SMS, że jest na rozdaniu Złotych Globów, a potem leci na Oskary.
Orszak w Kłobucku przemaszerował ostatnio ulicami miasta kursem od ronda do ronda. Na rondzie koło MOK-u skręcili w lewo i w ten sposób znaleźli się na rynku. W orszaku w pierwszym rzędzie maszerowało trzech króli, z czego dwóch było autentycznych, a trzeci był malowany. Wcześniej nie był widywany w kręgach władzy, ale teraz już chce być widywany. Podobno został tak wielkim entuzjastą obecnie panującego burmistrza, odkąd potwierdziły się przypuszczenie, że lokalne gimnazjum będzie szkołą podstawową.
W Krzepicach mają problem z wiatami przystankowymi. Na ostatniej sesji radni zgłosili oficjalnie ten problem. Dwie feralne wiaty, wyglądające obskurnie, znajdują się na starym mieście. Nas osobiście to dziwi, bo jak miasto jest stare, to i po wiatach musi być wiek widać. Sugerujemy radnym pójście nową drogą i zakup wiat nowych, ale wyglądających jak stare. Wtedy wszystko powinno być OK.
W Kłobucku kierująca pojazdem w stanie trzeźwym przywaliła w kilka aut i później w ścianę. Wszystko działo się przy rondzie, przy którym znajduje się Miejski Ośrodek Kultury. To by w sumie część sprawy usprawiedliwiało. Ale chwila… ta kierująca była przecież trzeźwa! Ale może dopiero jechała do MOK-u. Na przyszłość na rondach trzeba uważać, bo jak się prawidłowy zjazd przegapi, to lepiej nawrócić niż próbować zawrócić.
oprac. Konrad Ziębicki
Pewnie znów ktoś się obrazi po dzisiejszej satyrze. Pan Janusz Soluch przestał od nas odbierać telefony, starosta Kiepura udaje, że nie zna naszego tytułu, a burmistrz Zakrzewski ze strachu przed żartami rozważa przejście z koalicji do opozycji.
Facebook
YouTube
RSS