PIŁKA NOŻNA. Pierwsze ligowe wiosenne punkty stracił wicelider częstochowskiej okręgówki z Panek, który w niedzielnym pojedynku niewykorzystanych bramkowych szans 1:1 (1:1) zremisował z Wartą Kamieńskie Młyny. Prowadzenie dla KS-u Panki już w 2. minucie uzyskał najlepszy strzelec drużyny, Tomasz Pasieka, po szybkiej zespołowej akcji. Wyrównał pół godziny później Karol Klyta, wykorzystując niezdecydowanie obrońców i bramkarza gospodarzy
O piłkarskiej sile drużyny gości, która w Pankach wywalczyła dopiero pierwszy punkt w rundzie wiosennej, stanowią trzej byli ekstraligowcy: pomocnik Sebastian Dudek (m.in. mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław w sezonie 2011/2012) oraz obrońcy Marek Szyndrowski i Krzysztof Markowski, którzy łącznie na boiskach polskiej Ekstraklasy wystąpili w 391 spotkaniach, strzelając 18 bramek.
Prowadzący w tabeli Znicz Kłobuck na wyjeździe wygrał 2:0 (1:0) z lubliniecką Spartą po golach swoich najlepszych snajperów – Macieja Wolskiego i Kamila Wojtyry (32 bramki), najlepszego w klasyfikacji strzelców okręgówki. Tym samym Znicz powiększył przewagę nad wiceliderem, KS-em Panki, do 11 punktów. Celne trafienie Michała Bambynka w 42. minucie zadecydowało o wyjazdowej przegranej 0:1 (0:1) trzeciego w tabeli Amatora Golce z niepokonaną na wiosnę Unią Kalety (dwie wygrane i dwa remisy). Cichym bohaterem spotkania był bramkarz Unii, Mateusz Powiat, klasa okręgowa Pierwsza wiosenna wygrana Olimpii Pyka, który zwłaszcza w drugiej połowie wychodził obronną ręką z kilku stworzonych przez Amatora sytuacji bramkowych. W powiatowych derbach Pogoń Kamyk, dzięki znakomitemu finiszowi, wygrała 2:1 (0:1) z zajmującą czwartą pozycję Liswartą Krzepice. Prowadzenie dla Liswarty uzyskał w 30. minucie zaledwie 15-letni Artur Cisowski, pozyskany przed rundą wiosenną z Warty Mstów. Gospodarze cieszyli się z wygranej dzięki bramkom Sławomira Zająca w 80. minucie oraz zwycięskiej Mateusza Wojciechowskiego w 87. minucie.
Ważne trzy punkty (które przerwały serię trzech kolejnych wiosennych przegranych) przywiozła z Częstochowy znajdująca się w strefie spadkowej (w tegorocznym sezonie 2018/2019 okręgówkę opuszczą co najmniej cztery ostatnie zespoły) Olimpia Truskolasy, która 3:2 (0:1) pokonała sąsiadujący w tabeli Stradom. Powyższa porażka spowodowała, że trenerem częstochowskiego zespołu przestał być Wojciech Dawidowski, a jego następcą został Rafał Kuczera. O wyrównanej, a zarazem zaciętej rywalizacji w klasie okręgowej najlepiej świadczy fakt, że piętnastą w tabeli Olimpię od zajmującej siódme miejsce Unii Kalety dzielą zaledwie cztery punkty.
Niestety słabo w IV-ligowych rozgrywkach spisują się drużyny z regionu częstochowskiego, a więc potencjalni spadkowicze do klasy okręgowej. W 16-zespołowej grupie I, poza zajmującą piątą pozycję Polonią Poraj, trzy kolejne drużyny – Raków II Częstochowa (12. miejsce), a zwłaszcza MKS Myszków (14. miejsce) i Zieloni Żarki (15. miejsce) – czeka ciężka walka o IV-ligowe utrzymanie.
Facebook
YouTube
RSS