PIŁKA NOŻNA. W powiatowych derbach, piłkarskim klasyku okręgówki, Olimpia Truskolasy 0:2 (0:2) uległa wiceliderowi z Panek, dla którego w 32. minucie bramkę (samobójczą) zdobył Paweł Mardosz (piłka odbiła się od niego po strzale Tomasza Pasieki), a w 44. minucie, po rzucie rożnym, Paweł Wręczycki
Na boisku w Truskolasach wystąpili zawodnicy, którzy w niedalekiej przeszłości z powodzeniem reprezentowali barwy obydwu rywalizujących drużyn (m.in. Marcin Zalewski i Cezary Tomziński w Olimpii czy pamiętający IV-ligowe czasy obydwu klubów Przemysław Ogłaza i Arkadiusz Hyra z KS-u Panki). Podobnie było na trybunach, gdzie wśród licznej widowni pojedynek oglądał m.in. grający w obydwu zespołach Dawid Kasperkiewicz. Wśród gospodarzy, którzy na początku pierwszej połowy stworzyli trzy bramkowe sytuacje, odczuwalny był brak pauzującego za kartki najlepszego strzelca, Dawida Wojtyry. Dla gości piłką w słupek po uderzeniu głową trafił Jakub Jędrzejczak w 77. minucie, kilka sekund po wejściu na boisko. Prowadzący w tabeli Znicz Kłobuck do 60. minuty niepodziewanie 0:1 przegrywał ze Stradomiem, na którego trenerskiej ławce po raz pierwszy zasiadł znany częstochowski szkoleniowiec Rafał Kuczera (zastąpił Wojciecha Dawidowskiego). Prowadzenie dla gości uzyskał w 36. minucie Mateusz Pietrzyk, a na początku drugiej połowy znakomitą sytuację bramkową na podwyższenie wyniku zmarnował Mateusz Teodorczyk. Na gospodarzy pozytywnie podziały zmiany, których w przerwie dokonał Tomasz Juszczyk (na boisku pojawili się doświadczeni ligowcy, Miłosz Bielecki i Marcin Sroka), czego efektem były bramki Macieja Wolskiego, Krzysztofa Łazowskiego (setna w tegorocznych rozgrywkach), ponownie Wolskiego oraz najlepszego strzelca klasy okręgowej, Kamila Wojtyry.
Drugiej porażki z rzędu doznała Liswarta Krzepice (spadek na szóstą pozycję), która 2:4 (0:1) przegrała z Wartą Mstów. Prawdziwym piłkarskim katem Liswarty, dla której gole strzelali Łukasz Kajkowski i Kacper Nagłowski, okazał się 35-letni Andrzej Bogucki, zdobywca czterech bramek. Podczas meczu przeprowadzono wśród kibiców zbiórkę pieniędzy na skomplikowaną i kosztowną operację kontuzjowanego stawu skokowego Rafała Kasprzaka. W niedzielnym pojedynku trzeciego w tabeli Amatora Golce ze znacznie osłabionym Orłem Psary/Babienica, który przyjechał na spotkanie w zaledwie 12-osobowym składzie (z różnych względów zabrakło sześciu podstawowych zawodników), zatriumfowała „piłkarska obrona Częstochowy” gości, czego efektem był końcowy bezbramkowy remis. W zespole gospodarzy zadebiutował piłkarski obieżyświat Kamil Suliński (w przeszłości m.in. ekstraklasowy futsalowy Clearex Chorzów czy – ostatnio – grający trener A-klasowego KS-u Złoty Potok), 36-letni Kamil Suliński, a w drugiej połowie opaskę kapitańską założył (po zejściu z boiska Michała Wróblewskiego) 20-letni Denys Dushkin. Wymownym podsumowaniem spotkania był… wściekły wyraz twarzy trenera Amatora, Tomasza Czoka. Bramka Sebastiana Lachowskiego zadecydowała o wygranej ostatniego w tabeli Orła Kiedrzyn 1:0 (1:0) w tzw. meczu za sześć punktów z przedostatnim Lotnikiem Kościelec. Zresztą piłkarze z Kiedrzyna wiosną jeszcze nie przegrali: w pięciu meczach zdobyli 11 punktów (3 wygrane i 2 remisy).
W najciekawszym niedzielnym pojedynku (14.04., 17.00) XXIII kolejki wicelider z Panek będzie podejmować niepokonanego w tegorocznym sezonie przodownika tabeli częstochowskiej okręgówki, Znicza Kłobuck (21 wygranych i remis 2:2 z Amatorem Golce). Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej Znicz 4:1 (2:1) pokonał KS Panki.
XXIII kolejka (13.04., 17.00): Olimpia-Kamieńskie Młyny, Pogoń-Kiedrzyn, Piast-Liswarta, Lotnik-Amator, Mstów-Woźniki, Orzeł-Unia, Sparta-Huta Stara; Stradom-Gmina; (14.04., 17.00): Panki-Znicz.
Facebook
YouTube
RSS