ŚLEDZTWO. Detektyw Krzysztof Rutkowski zaprezentował film, na którym kamera samochodowa zarejestrowała mężczyznę, który może mieć związek z napadem na kantor, do którego doszło 25 lipca w centrum Częstochowy. Łupem sprawców padło ok 1,8 mln zł w różnych walutach.
Do napadu doszło w czwartek 25 lipca przy Alei Najświętszej Maryi Panny. Przypomnijmy, sprawcy wykorzystali moment, kiedy właściciel otwierał drzwi do kantoru, wówczas wybili tylną szybę w jego samochodzie i zabrali torbę z pieniędzmi – w różnych walutach znajdowało się w niej ok. 1,8 mln zł. Sprawcy odjechali niebieskim bmw serii 5 o numerach rejestracyjnych zaczynających się od KR. Po kilku godzinach zostało ono porzucone przy ul. 1 Maja.
Detektyw Krzysztof Rutkowski podczas środowej konferencji prasowej z udziałem poszkodowanej właścicielki kantoru, zdradził ustalenia prowadzonego śledztwa. Przedstawił między innymi zapis z kamery samochodowej z godziny 07:57, na którym widać mężczyznę w peruce, który może mieć związek z napadem. Ten sam człowiek był widziany w okolicach miejsca zdarzenia, gdy zdejmował perukę. Z relacji świadków wynika, że był on łysy z lekkim kilkudniowym odrostem włosów. Z kolei właścicielka kantoru zaprezentowała dwie torby, takie jak te, w w których znajdowały się skradzione pieniądze. To jedna czarna torba zapinana na zamki, która była włożona do innej kolorowej torby z napisem „Lewiatan”. Krzysztof Rutkowski zaapelował również, by wszystkie osoby, które widziały mężczyznę z nagrania skontaktowały się Biurem Rutkowski pod numerem telefonu 600 007 007. Poprosił także, by pracownicy innych kantorów i banków byli czujni na to, kto dokonuje u nich wymiany określonych walut i w jakiej wysokości. Biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego wyznaczyło nagrodę wysokości 200 tysięcy zł za wskazanie sprawców lub miejsca ukrycia łupu.
Facebook
YouTube
RSS