EDUKACJA. Gmina Lipie otrzymała postanowienie Ministerstwa Edukacji Narodowej, na mocy którego nie ma możliwości zlikwidowania Szkoły Podstawowej w Rębielicach Szlacheckich. W czwartek radni pochylili się nad kwestią odwołania się od tej decyzji do sądu
To dalszy ciąg sprawy zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Rębielicach Szlacheckich. Samorząd gminy Lipie chciał najpierw ograniczenia liczby klas, a potem – gdy poznano dane dotyczące stanu technicznego gmachu szkoły – całkowitej likwidacji tej placówki z propozycją przeniesienia dzieci do szkoły w Lipiu. Grupa rodziców uczniów, wspierana też przez grono innych mieszkańców Rębielic Szlacheckich, domagała się jednak przeprowadzenia remontu w budynku szkoły i dalszego istnienia placówki, wskazując też na społeczne funkcje tej instytucji w ich miejscowości. Obie strony tego sporu dysponowały skrajnie rozbieżnymi danymi co do kosztów niezbędnego remontu. Rada gminy, opierając się na wysokich szacunkowych kwotach takiego remontu (wyliczono je na 1,7 mln zł), uznała brak możliwości udźwignięcia takich kosztów przez samorząd i zdecydowała się podtrzymywać stanowisko co do zamiaru likwidacji szkoły. Także wtedy, gdy negatywną opinię co do tego zamiaru wydał kurator oświaty. Gmina wówczas – mniej więcej dwa miesiące temu – odwołała się od decyzji kuratora do ministerstwa.
Obecne postanowienie Ministra Edukacji Narodowej jest efektem tego odwołania. Ministerstwo utrzymało w mocy zaskarżoną przez gminę Lipie negatywną opinię Śląskiego Kuratora Oświaty w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Rębielicach Szlacheckich. Decyzja ta może być odnotowana po stronie sukcesów przez rodziców przeciwnych zamknięciu szkoły, bo nadal uniemożliwia gminie przeprowadzenie likwidacji placówki. Jednocześnie nie zmieniły się okoliczności, które skłoniły radnych wcześniej do podjęcia zamiaru likwidacji, a sytuacja finansowa po okresie epidemii raczej nie będzie lepsza niż wcześniej. Stąd też w czwartek – już po oddaniu do druku niniejszego numeru – rada gminy pochyliła się nad treścią skargi, która ma być złożona na postanowienie MEN do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Krótko mówiąc: sprawa szkoły jeszcze nie jest rozstrzygnięta i pozostaje tu jeszcze batalia o nią przed sądami administracyjnymi. Jej finał pozostaje wciąż niepewny. (jar)
Facebook
YouTube
RSS