PROBLEM. W starostwie porównali dochody powiatowej kasy w roku ubiegłym i obecnie. Podobne podsumowania – jak już informowaliśmy – poczyniono także w niektórych gminach. Szczególnie zwraca uwagę sytuacja w kwietniu tego roku
Dochody powiatu z udziału w podatku PIT w styczniu tego i ubiegłego roku były prawie takie same. W lutym – były wyższe o 162 tys. zł w tym roku niż w poprzednim. Sumy za marzec 2019 i 2020 są podobne. Tąpnięcie nastąpiło w kwietniu.
– W 2019 roku dochody powiatu z podatku dochodowego od osób fizycznych za kwiecień wyniosły 2 271 849 złotych, a w tym roku tych dochodów powiat otrzymał 1 342 425 złotych – podał na ostatniej sesji starosta Henryk Kiepura.
Spadek dochodów miesięcznych z PIT o wyraźnie ponad 900 tysięcy – o około 40 procent – to gigantyczna strata dla powiatowego budżetu.
Dodatkowo zmniejszona została subwencja oświatowa z planowanych ponad 18,6 miliona do ponad 17,8 miliona złotych. Starosta wskazuje tu jako powód m.in. zmniejszenie kwoty na jednego ucznia. Efektem będzie najprawdopodobniej konieczność dołożenie do oświaty powiatowej z lokalnych środków około 8 milionów złotych.
Zmalały także wpływy powiatu z opłaty komunikacyjnej – o ponad 200 tys. złotych w porównaniu do roku ubiegłego. Skutki tych wszystkich strat będą przykre.
– Być może będziemy musieli podjąć decyzję o rezygnacji z niektórych zadań inwestycyjnych przyjętych przez radę powiatu w projekcie budżetu na rok 2020 – zapowiedział starosta.
W pierwszej kolejności mogłyby iść „pod nóż” plany wykonania dokumentacji na budowy dróg. W pewnym sensie szczęście mają więc ci, którzy liczą na inwestycje, których realizacja już się rozpoczęła. Ich nie dotknie wymuszone finansami i spodziewane okrojenie inwestycji powiatowych. Decyzje zapadną w najbliższych miesiącach. (jar)
Facebook
YouTube
RSS