ROLNICTWO. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadzi szkolenia na temat dotacji dla rolnictwa, w ramach których znajdują się też te dotyczące nawadniania gospodarstw. Czas na składanie wniosków co do nawadniania upływa już 20 lipca
Już wcześniej pisaliśmy o dotacjach do nawadniania. Problem z suszą – choć w tej chwili trwalsza zmiana pogody trochę jakby odsunęła go na dalszy plan – jest realnym zagrożeniem dla rolnictwa. Kraje, gdzie już jest znacznie cieplej niż u nas, opierają uprawy właśnie na nawadnianiu. Tam instalacje deszczowni są niezbędne. U nas też – jeśli prognozy zmian klimatu nie mylą – dojdzie do tego, że bez podlewania nic nam nie urośnie. Stąd dotacje. Stąd i celowość przynajmniej zainteresowania się tymi rozwiązaniami.
O dotacjach na nawadnianie – ale i o innych formach pomocy – ARMiR informuje rolników w ramach webinariów „Dotacje dla rolnictwa”, które ruszyły w miniony wtorek w internecie. To okazja, by dowiedzieć się, jak wypełniać wnioski, jak sięgać po te formy pomocy, z których się jeszcze nie korzysta. To też konieczność, jeśli mamy być konkurencyjni wobec dotowanego rolnictwa krajów zachodnich, a naszej gospodarki, jako mieszczącej się w ramach unii, nie chronią specjalne cła.
Po pomoc w sprawie wniosków można też kierować się bezpośrednio do lokalnych struktur ARMiR. W końcu po to są te instytucje, by rolników wspierać także radą. Nabór wniosków na dotacje do nawadniania kończy się 20 lipca. Nie ma więc już czasu na zwlekanie z decyzją. Zwłaszcza jeśli ktoś kalkuluje, że za kilka lat dzięki nawadnianiu będzie gospodarczo o wiele do przodu przed sąsiadami. (jar)
Facebook
YouTube
RSS