NASZE INTERWENCJE. Mieszkaniec Zimnowody obawia się, że słup energetyczny, który przechylił się podczas ostatniej silnej burzy, przewróci się teraz przy kolejnej złej pogodzie – a o te teraz przecież nietrudno. Czy tym słupem ktoś się zajmie, zanim to się stanie?
Nasz czytelnik z Zimnowody, jak nam mówi, najpierw zgłosił zagrożenie, jakie stwarza jego zdaniem ten słup, na numer alarmowy. Ponieważ jednak dni mijają, a nie zauważył, by sprawą się zajęto, wykręcił też jeden z naszych redakcyjnych numerów.
– Boję się, że teraz wystarczy kolejna burza i ten słup się tutaj kompletnie zawali. Może coś uszkodzić, poza tym mogą się pozrywać przewody. Tu są i te do prądu, i sieć internetowa. Moim zdaniem trzeba by było coś z tym zrobić, zanim słup runie. Teoretycznie jest przecież możliwe, że zawali się w najmniej oczekiwanym momencie, na przykład na kogoś, kto będzie w pobliżu – opisuje zimnowodzianin.
Jak dodaje mężczyzna, już przed ostatnią nawałnicą z tym samym słupem były problemy. Wtedy poprawiono go, dodając obok wzmocnienie. To jednak, okazało się, było za mało dla wielkiej burzy w zeszły piątek. No i słup znów się pochylił. I znów można się zastanawiać, czy się nie przewróci. – Sprawa była zgłaszana na numer alarmowy. Ale nie zauważyłem, żeby cokolwiek tu zrobiono. Proszę więc o interwencję media, bo teraz każdego dnia może się przydarzyć taka pogoda, podczas której wiatr ten słup całkiem przewróci – dodaje nasz czytelnik.
Ze sprawą kierujemy się do Państwowej Straży Pożarnej w Kłobucku. Chodzi nam zarówno o to, czy podejmowano jakieś działania bieżące dla zabezpieczenia słupa, jak i o to, czy powiadomiono energetyków, że słup jest w takim, a nie innym stanie. Energetycy zajmują się takimi sprawami na bieżąco. Straż czasem interweniuje doraźnie.
Przede wszystkim okazuje się, że zgłoszenie dotyczące słupa przy posesji nr 96, o którym wspomniał nasz czytelnik, nie pozostało bez echa. Sprawą zajęto się wedle właściwych procedur.
– 10 lipca o godzinie 18.48 operator numeru 112 przekazał do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego informację o pochylonym słupie energetycznym po lewej stronie od posesji w miejscowości Zimnowoda. Operator przekazał, iż „słup nie grozi zerwaniu”. Dyżurny PCZK niezwłocznie poinformował o tym fakcie pogotowie energetyczne oraz pracownika Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Kłobucku – podaje nam w odpowiedzi na pytania rzeczniczka zawodowej straży, st. kpt. Kamila Pudło.
Mogło więc umknąć naszemu czytelnikowi zainteresowanie się zgłoszoną sprawą przez energetyków. Natomiast już ich działką było ocenienie, na ile duże jest ryzyko zawalenia się słupa. To, że go nie wymieniono od razu, wynika z uznania, że nie jest to konieczne od ręki.
Ale sprawa nie zakończy się na pozostawieniu pochylonego słupa. Jedynie potrzeba kilka dni na jej rozwiązanie. Jak podaje nam Państwowa Straż Pożarna w Kłobucku, energetycy po stwierdzeniu braku bezpośredniego zagrożenia spowodowanego niestabilnością słupa zdecydowali jednak, że choć nie od ręki, to jego wymiana zostanie przeprowadzona. Mamy tu informację, że zostało to zaplanowane na najbliższy poniedziałek. (jar)
Facebook
YouTube
RSS