POLICJA. We wtorek doszło do tragicznego potrącenia pieszego w Miedźnie. Według wstępnych ustaleń służb mundurowych ofiara wypadku przechodziła przez drogę nie po przejściu dla pieszych
Okoliczności śmiertelnego wypadku badają kłobuccy śledczy.
– Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że jadący w kierunku Częstochowy kierowca skody potrącił mężczyznę, który przechodził przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Niestety, na skutek odniesionych obrażeń pieszy zmarł – podaje w imieniu kłobuckiej policji mł. asp. Marlena Wiśniewska.
Do tragedii doszło we wtorek około wpół do szóstej rano. Stało się to na ulicy Częstochowskiej w Miedźnie. Policjanci wstępnie ustalili, że 39-letni kierowca skody, jadący tutaj, przez teren zabudowany, w kierunku Łobodna, najechał na pieszego przechodzącego przez jezdnię poza przejściem dla pieszych.
– Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej 76-letni mieszkaniec gminy Miedźno zmarł. Kierowca osobowej skody w chwili zdarzenia był trzeźwy – dodaje wiadomości aspirant Wiśniewska.
Dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku są jeszcze ustalane. Szczegóły na miejscu badali policjanci z kłobuckiej drogówki wraz z technikiem kryminalistyki. Przebieg wypadku będzie rekonstruowany przez biegłych. Sprawa znajduje się pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Częstochowie. Wypadek spowodował okresowe zablokowanie ruchu na drodze wojewódzkiej nr 491. Mundurowi wyznaczyli tymczasowe objazdy.
Fatalne jesienne warunki
Zwracają uwagę pewne szczególne okoliczności tej sprawy. Szczególne – ale obecnie typowe. Wypadek miał miejsce przed wschodem słońca, po ciemku. Pieszy przechodził nie tam, gdzie jest przejście. Te dwie okoliczności na pewno miały wpływ na widoczność, na możliwość reakcji kierowcy. W obecnym czasie roku kwestią życia lub śmierci może być zadbanie o to, by być widocznym. Warunki na drodze nie są korzystne, piesi stają się mało widoczni. W miejscach, gdzie nie ma przejść, kierowcy mogą ani ich nie widzieć, ani nie spodziewać się, że znajdują się oni na drodze. Warto pamiętać o noszeniu elementów odblaskowych. O uwzględnieniu tego, że kierowca może nie widzieć pieszego. Sami kierowcy też muszę brać pod uwagę, że w złych warunkach może być mało czasu na reakcję. Jazdę też trzeba dostosować do warunków. (jar)
Facebook
YouTube
RSS