W tym roku zima przyszła do nas wcześniej niż dotychczas. Pogoda nas nie rozpieszcza. Za oknami ciemno, zimno i plucha. Okres jesienno – zimowy sprzyja niestety jeszcze jednemu bardzo niechcianemu zjawisku, a chodzi tu oczywiście o smog, który w tym roku przyjął niestety wyjątkową siłę. Przyczyną jest oczywiście kryzys energetyczny a w szczególności cena i przystępność paliw stałych. Niestety coraz więcej osób sięga do najbardziej drastycznych sposobów ogrzewania swoich domostw, a mianowicie do tak zwanego „palenia czym popadnie”. A tak naprawdę już samo przyzwolenie na spalanie np. węgla brunatnego jest zwyczajnym przyzwoleniem na fundowanie sobie i swojemu otoczeniu śmiertelnych dawek zanieczyszczenia.
O szkodliwości smogu na nasze zdrowie mówi się od dawna ale niestety nie ma to dużego wpływu na poprawienie jakości powietrza, a fakty mówią same za siebie. Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów UE, co ważne w naszym zanieczyszczeniu powietrza dominują pyły zawieszone oraz bardzo szkodliwe węglowodory aromatyczne, które są jednym z podstawowych czynników wywołujących nowotwory.
Co w smogu nas truje
Skład smogu to prawdziwa tablica Mendelejewa. Znajdują się w nim zarówno ciała stałe ( czyli pyły) jak również szkodliwe gazy oraz metale ciężkie jak ołów czy rtęć.
Podstawowym trucicielem jest tak zwany benzo(a)piren. Ten związek chemiczny jest wytwarzany przede wszystkim przez spalanie złej jakości paliw w przestarzałych kotłach naszych domostw. Aż 80% benzo(a)pirenu produkujemy my sami.
Związek ten przyczynia się do powstawania nowotworów, szczególnie układu oddechowego. Benzo(a)piren uszkadza także nadnercza, wątrobę, układ odpornościowy i krwionośny. Upośledza również płodność. Badania naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum dowiodły, że narażenie na wysokie stężenia benzo(a)pirenu w okresie płodowym skutkują częstszym występowaniem u niemowląt objawów chorobowych świadczących o zapaleniu górnych i dolnych dróg, a także niższym ilorazem inteligencji u starszych dzieci.
Smog zawiera także ciała stałe a dokładniej pyły. Szczególnie szkodliwe dla naszego zdrowia są pyły o najmniejszej wielkości PM10, PM 2,5 oraz coraz częściej wyszczególniany w badaniach pył PM1. Zasada jest taka: im mniejsza cząsteczka tym łatwiej przenika do wszystkich komórek naszego organizmu. I jeśli pył PM10 przedostaje się do naszych płuc tak mniejsze cząsteczki maja możliwość dotarcia do naszego krwiobiegu a tym samym przedostania się do wszystkich naszych organów. To właśnie ten rodzaj pyłu zawieszonego jest odpowiedzialny za:
• nasilenie astmy
• osłabienie czynności płuc
• nowotwory płuc, gardła i krtani
• zaburzenia rytmu serca
• zapalenie naczyń krwionośnych
• miażdżycę
• niższą masą urodzeniową dziecka i problemy z oddychaniem, gdy było ono narażone na kontakt z pyłami w trakcie rozwoju płodowego
• nasilenie objawów chorób związanych z układem krwionośnym i oddechowym.
Kolejnymi nieprzyjaznymi składnikami smogu są metale ciężkie takie jak rtęć, ołów czy kadm, które dostają się do atmosfery zarówno ze spalin, jak i z kominów, doprowadzając tym samym do przewlekłych zatruć. Co więcej, ołów uszkadza mózg, nerwy, kości, układ krwiotwórczy i odpornościowy, nerki i narządy rozrodcze.
To tylko kilka szkodliwych substancji, które za pośrednictwem powietrz dostają się do naszego organizmu. Należy wspomnieć także o dwutlenku siarki, który powoduje podrażnienia układu oddechowego oraz tlenek węgla, który zwyczajnie nas poddusza upośledzając funkcjonowanie naszych narządów.
Smog to cichy zabójca
Z najnowszych badań dotyczących wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie człowieka wynika, że właśnie smogowi można przypisać wzrost zachorowań na nowotwory, zatory i zawały serc, ale także zaburzenia związane z układem nerwowym i jak depresje czy Alzheimerem.
Smog jest szczególnie niebezpieczny dla naszych dzieci. Wynika to z dwóch aspektów. Po pierwsze układ oddechowy dzieci jest słabo rozwinięty i gorzej radzi sobie z obroną przed zanieczyszczeniem oraz tak prozaiczny fakt, że dzieci oddychają częściej niż dorośli co pozwala przedostać się do ich organizmu więcej zanieczyszczeń.
Nasze zdrowie jest w naszych rękach
Czas zastanowić się czy te nasze pozorne oszczędności wynikające z użytkowania starych pieców czy spalania słabej jakości paliw lub jeszcze gorzej tego co spalać się nie powinno rzeczywiście nam się opłaca? Biorąc pod uwagę, że zdrowie jest najcenniejszą rzeczą jaką mamy to zdecydowanie się nie opłaca.
Tekst powstał w celach edukacyjnych w ramach projektu Life „ Śląskie. Przywracamy błękit”
Autor: Ewa Chojnacka – Ekodoradca Subregionu Północnego Województwa Śląskiego.
Facebook
YouTube
RSS