W zasadzie wszyscy powinni wiedzieć, że według obecnych przepisów ponowne popełnienie wykroczenia drogowego powoduje, że kara za nie rośnie. I może stać się dotkliwa. Przekonał się o tym kierowca zatrzymany w Wilkowiecku
Policja prowadziła w poprzedni czwartek kontrolę drogową w Wilkowiecku. Mierzona była prędkość pojazdów poruszających się po ulicy 3 Maja. To, dodajmy dla jasności, droga z Wilkowiecka w kierunku Lipia. Jest tu oznaczony teren zabudowany, choć zabudowa jest rzadka i są kierowcy, którzy świadomie czy nieświadomie przestają pilnować na tym odcinku prędkości właściwej dla jazdy przez taki teren – i na liczniku mają więcej niż pięćdziesiątkę. Warto tu dodać, że kontrole drogówki w tym miejscu są powtarzane, a obszar ten był wielokrotnie zaznaczany przez mieszkańców na Krajowej Mapie Bezpieczeństwa jako miejsce przekraczania prędkości. Każdy z ciężką nogą powinien więc mieć to na uwadze.
Stracił prawko, dostał punkty i potężny mandat
Zdarza się, że niektórzy jadą tu nie tylko tak, jak w terenie niezabudowanym, ale nawet szybciej. Tak stało się w tym przypadku. Policjanci namierzyli bowiem audi, które zdecydowanie za szybko przejeżdżało przez Wilkowiecko.
– Urządzenie pomiarowe wskazało, że samochód poruszał się z prędkością 108 km/h, a więc o wiele za szybko jak na teren zabudowany, na obszarze którego obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Podczas kontroli okazało się, że samochodem kierował 20-letni mieszkaniec gminy Krzepice, który po raz drugi popełnił to samo wykroczenie drogowe w odstępie zaledwie 10 miesięcy – podaje rzeczniczka kłobuckiej policji, asp. Joanna Wiącek-Głowacz.
I to właśnie powtórne popełnienie wykroczenia w określonym czasie powoduje większe konsekwencje dla osoby, która się tego dopuszcza.
– W związku z tak zwaną „recydywą wykroczeniową” mężczyzna stracił prawo jazdy, na jego konto dopisano 13 punktów karnych. Został też ukarany mandatem karnym w kwocie 3000 złotych – dodaje rzeczniczka kłobuckiej policji.
Przepisy są jasne
Przepisy przewidują, że osobie kierującej pojazdem mechanicznym, która w ciągu dwóch lat od ostatniego prawomocnego ukarania popełnia to samo wykroczenie – a wlicza się tu między innymi przekroczenia dozwolonej prędkości – wymierza się karę grzywny w wysokości nie niższej niż dwukrotność dolnej jej wysokości określonej w przepisach. Innymi słowy – jeśli ktoś ma na koncie wykroczenie, to za wszelką cenę powinien unikać ponownego popełnienia go, bo gdy tak się stanie w ciągu mniej niż dwóch lat, to kara będzie znacznie surowsza.
– Po raz kolejny apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zmniejszali szybkość w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają szczególnej ostrożności. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość, to wciąż jedna z przyczyn najtragiczniejszych w skutkach wypadków drogowych – apeluje asp. Joanna Wiącek-Głowacz. (jar)
Facebook
YouTube
RSS