PIŁKA NOŻNA. Wydarzeniem ostatniej, VIII kolejki podgrupy mistrzowskiej częstochowskiej klasy okręgowej był korespondencyjny pojedynek pomiędzy KS-em Panki a Pogonią Kamyk, który decydował o awansie jednej z tych dwóch drużyn naszego powiatu do IV ligi śląskiej
Stanisław Wrzesiński
Obecni na piłkarskich boiskach w Kamyku i Krupskim Młynie liczni kibice, a przede wszystkim przedstawiciele zainteresowanych zespołów z niecierpliwością nasłuchiwali wieści z obydwu piłkarskich obiektów. Meczową atmosferę w Kamyka podgrzewała również bezpośrednia transmisja pojedynku z Lotnikiem Kościelec w częstochowskim Radiu Fon, którego reporterzy byli w piątek na obiekcie piłkarskim w Pankach, zapoznając się z historią i teraźniejszością miejscowego klubu sportowego.
Ostatecznie dzięki wyjazdowej wygranej 1:0 (0:0) z lubliniecką Spartą z IV-ligowego awansu po ponad dwudziestoletniej przerwie cieszyli się piłkarze Klubu Sportowego Panki. Dla podopiecznych Oskara Operacza jedyną, a zarazem zwycięską bramkę uderzeniem głową z 5 metrów (po zagraniu z rzutu rożnego Jakuba Chrzęstka) uzyskał w 81. minucie Dariusz Załęcki. Natomiast w Kamyku od 4. minuty po celnym strzale również głową Damiana Klekota prowadziła Pogoń, która przez następne 40 minut była jedną nogą w IV lidze. Niestety zbytnia nerwowość w poczynaniach posiadających inicjatywę podopiecznych Tomasza Juszczyka (którzy dotychczas jeszcze nigdy nie grali w tak ważnym meczu) spowodowała najpierw wyrównanie, do którego doprowadził po szybkiej kontrze (44. minuta) najlepszy strzelec i kapitan gości Damian Kotas, a następnie niewykorzystanie przez Tomasza Piątkiewicza rzutu karnego.
W drugiej, bardziej wyrównanej połowie miejscowi kibice cały czas jednak wierzyli w korzystny dla Pogoni scenariusz, który niestety nie nastąpił. Piłkarskim katem gospodarzy okazał się Damian Kotas, który w 87. minucie strzelił drugą i zwycięską bramkę dla Lotnika. Pogoń, która jeszcze na dwie kolejki przed zakończeniem rywalizacji przewodziła okręgówce, po dwóch kolejnych porażkach z Płomieniem i Lotnikiem ostatecznie zajęła trzecie miejsce (zgodnie z ramowym regulaminem rozgrywek CzOZPN o ostatecznej kolejności na miejscach II-IV decydowały bezpośrednie mecze pomiędzy zainteresowanymi zespołami z całego sezonu 2015/2016).
W KS-ie Panki historyczny awans z ligi wojewódzkiej w sezonie 1994/95 oraz występy w następnym sezonie 1995/96 w Lidze Międzywojewódzkiej (Bielsko–Częstochowa–Opole) pamiętają m.in. obecny wiceprezes klubu Krzysztof Brzęczek oraz dwaj ówcześni zawodnicy, a obecnie szkoleniowcy grup młodzieżowych Maciej Furmanek i Robert Hyra (który z Olimpią Truskolasy wywalczył awans do okręgówki).
Wyjazdowe porażki Liswarty Popów (1:2 z Jednością Boronów) oraz Gromu Miedźno (1:3 z Piastem Przyrów) spowodowały, że obydwie drużyny zakończyły rywalizację na szóstych miejscach w grupach spadkowych I i II i w najbliższą niedzielę (26.06.,17.30) w Łobodnie zagrają w spotkaniu barażowych o utrzymanie w okręgówce. Już wcześniej do A klasy zostały zdegradowane drużyny Orła Psary/Babienica, Pilicy Koniecpol, Liswarty Lisów oraz Huraganu Jezioro.
Aktualny stan tabel w aktualnym numerze GK lub na e-wydaniu.
Facebook
YouTube
RSS