Z długoterminowej prognoza pogody wynika, że w drugiej połowie miesiąca doczekamy się prawdziwie upalnego lata
Na razie pogodę mamy raczej zmienną i temperatury bardziej majowe niż lipcowe. Taki stan ma, według synoptyków, potrwać jeszcze kilka dni. Natomiast potem lato powinno odrobić straty – bo jest spora szansa na gorącą i słoneczną drugą połowę miesiąca.
Zmienna i podobna do dotychczasowej pogoda ma się za to utrzymać w najbliższych dniach. Dziś w regionie obok temperatur przekraczających +27 stopni Celsjusza możliwe są też popołudniowe opady. Za wzrost temperatur odpowiadać będzie powietrze sprowadzane do nas z południa przez wyż z ośrodkiem na Ukrainą. Z kolei później z zachodu Europy napłynie chłodniejsze powietrze, a kontakt obu tych mas zaowocuje pojawieniem się wspomnianych opadów. W niektórych regionach południowej Polski spodziewane są też burze.
Od wtorku spodziewane jest lekkie ochłodzenie, z temperaturami poniżej +25 stopni Celsjusza, które będą się nadal lekko obniżać w kolejnych dniach do końca tygodnia. Dopiero potem spodziewane jest znaczące ocieplenie. Według prognozy długoterminowej w drugiej połowie miesiąca możliwa jest fala upałów z temperaturami sięgającymi +33-34 stopni Celsjusza. (red)
Facebook
YouTube
RSS