Nosiciel HIV ranny w autobusie

Policja wystosowała apel do wszystkich, którzy mieli kontakt z krwią osób, które zostały ranne w wyniku wypadku autobusu w Częstochowie.

UWAGA. Choć stało się to w centrum Częstochowy, potencjalnie informacja może dotyczyć w zasadzie każdego mieszkańca naszego regionu. Bo nie wiadomo, kto uczestniczył w wypadku, w którym możliwy był kontakt z krwią osoby zarażonej wirusem HIV wywołującym AIDS

10 sierpnia, czyli w poprzedni piątek, tuż przed 9 rano na ul. Mirowskiej w Częstochowie doszło do wypadku z udziałem autobusu miejskiego linii nr 11. Jak ustalili policjanci z wydziału ruchu drogowego częstochowskiej komendy, autobusowi jadącemu z Alei Najświętszej Marii Panny w kierunku Mirowa zajechał drogę rowerzysta. Kierujący autobusem w tej sytuacji zmuszony był gwałtownie hamować. Doszło do rozbicia szyby wewnątrz pojazdu. Kilkoro pasażerów doznało w związku z tym skaleczeń.

Obrażenia nie były szczególnie poważne, najistotniejsze jest jednak coś innego.

– W trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia jedna z osób, które skaleczyły się w autobusie, oświadczyła, że jest nosicielem wirusa HIV – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, podkomisarz Marta Ladowska.

Kontakt z krwią osoby będącej nosicielem wirusa HIV, która pokaleczyła się podczas wypadku, mogła mieć większa liczba pasażerów tego feralnego kursu. Szczególnie istotne w tych okolicznościach jest też to, że część z pasażerów też doznała skaleczeń, więc miała krwawiące rany, a kontakt z zakażoną krwią w takich okolicznościach może być szczególnie groźny. Z tego powodu policja publikuje pilny apel o to, aby wszyscy uczestnicy zdarzenia, którzy doznali obrażeń ciała, skaleczeń lub mieli kontakt z krwią podczas tego wypadku, zgłosili się niezwłocznie do najbliższego szpitala. Po poinformowaniu o okolicznościach zgłoszenia zostaną tam podjęte niezbędne dalsze czynności.

Choć wypadek ten miał miejsce w Częstochowie, potencjalnie nie tylko mieszkańcy tego miasta mogli być pasażerami feralnego kursu, dlatego jest to informacja ważna dla całego regionu. Warto też zorientować się, czy wśród znajomych z Częstochowy i okolic nie ma się kogoś, kto mógł tym autobusem jechać, a nie ma jeszcze żadnych informacji o tym, że jedną z rannych w wypadku osób był nosiciel wirusa HIV. Jakie mogą być konsekwencje niewiedzy o tym, że było się w podobnej sytuacji zagrożenia dla zdrowia, łatwo sobie wyobrazić. (jar)