OŚWIATA. Według oceny Najwyższej Izby Kontroli, która badała związek między awansem zawodowym nauczycieli a wzrostem jakości ich pracy oraz motywacji i efektywności, aktywność nauczycieli mianowanych i dyplomowanych po awansie spada
Awans zawodowy nauczycieli wymaga osiągnięcia stosownego dla każdego stopnia dorobku zawodowego oraz spełnienia wymagań – co ocenia właściwa komisja odpowiedzialna za przyznanie takiego awansu. Zamysł całego systemu opartego o stopnie awansu zawodowego jest właśnie taki, aby w toku kariery zawodowej nauczyciele byli motywowani do podnoszenia swych kwalifikacji. I ta aktywność faktycznie rośnie – w ostateczności przynajmniej w okresie poprzedzającym uzyskanie awansu. Badania były kontynuowane w stosunku do nauczycieli, którzy już awans uzyskali. I tu wyniki mogą nieco niepokoić. Jak ustaliła NIK, choć w pierwszych dwóch latach szkolnych po ich uzyskaniu awansu działania służące poszerzaniu kompetencji były kontynuowane, to poziom aktywności nauczycieli w analizowanych działaniach się zmieniał.
Co wykazała kontrola? Nauczyciele w czasie stażu na stopień nauczyciela mianowanego korzystali z różnych form dokształcania i doskonalenia zawodowego oraz hospitowali zajęcia innych nauczycieli. Byli też aktywni poza szkołą, w środowisku lokalnym. Na jednej trzeciej prowadzonych lekcji stosowali technologie informacyjno-komunikacyjne. Natomiast w drugim roku po awansie na nauczyciela mianowanego aktywność ta spadała o 5,7-40,6 proc. Jeszcze większy spadek aktywności odnotowano w grupie nauczycieli, którzy osiągnęli stopień awansu na nauczycieli dyplomowanych: od 6,3 do 48,9 proc., w tym największy w zakresie dokształcania i doskonalenia zawodowego. Można się pokusić o wniosek, że po osiągnięciu najwyższego stopnia awansu zawodowego nauczyciele mają mniej motywacji do dalszych starań o własny rozwój zawodowy – nie zaniedbują go zupełnie, ale jednak ich zaangażowanie jest mniejsze niż na wcześniejszym etapie kariery zawodowej.
Czy zmienią tu coś nowe przepisy dotyczące awansu zawodowego nauczycieli? Obowiązują one od początku września. Wprowadzają odejście od dotąd stosowanej oceny dorobku zawodowego nauczycieli. Aby rozpocząć awans na wyższy stopień zawodowy, kandydat musi posiadać przynajmniej dobrą ocenę dotychczasowego dorobku. Kandydat na nauczyciela kontraktowego będzie teraz przechodził nie postępowanie kwalifikacyjne, a egzamin. W komisji zasiądą eksperci z listy prowadzonej przez Ministerstwo Edukacji.
Bodaj najważniejsza, a zapewne najbardziej odczuwalna dla nauczycieli jest też zmiana długości ścieżki awansu zawodowego. Do tej pory było to 10 lat. Teraz będzie lat 15. (jar)
Facebook
YouTube
RSS