MIESZKALNICTWO. W Kleśniskach decyzją gminy starą szkołę przebudowano na budynek z mieszkaniami socjalnymi. Obiekt zmienił się nie tylko z wyglądu. A teraz mogli wejść do niego lokatorzy
W poniedziałek, po zakończeniu prowadzonej od sierpnia zeszłego roku gruntownej przebudowy budynku po szkole w Kleśniskach, oddano uroczyście do użytku mieszkania socjalne, które tam utworzono. Wydano na tę inwestycję prawie 2,4 miliona złotych, ale samą gminę kosztowało to niewiele – tylko 313 tysięcy. Resztę pokryło unijne dofinansowanie. Jak wygląda teraz ten obiekt?
Budynek mieści aż jedenaście mieszkań o powierzchni od 27 do 66 metrów kwadratowych. Są to lokale z różną liczbą pokoi – od jednego do trzech. Wykończone w pełni: z łazienkami i aneksami kuchennymi wyposażonymi w podstawowe sprzęty. Każde mieszkanie ma indywidualne centralne ogrzewanie. I dodatkowe pomieszczenie gospodarcze.
Od razu po otwarciu budynku zamieszkają tam pierwsi lokatorzy. Najpierw około 30 osób, które czasowo znalazły się trudnej sytuacji życiowej. Taki jest zresztą główny cel powstania tych mieszkań socjalnych. Będą tu zyskiwać dach nad głową osoby dotknięte nagłymi trudnościami, w których niezbędne staje się takie socjalne lokum. Obiekt jest też dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, więc i tacy mieszkańcy, jeśli zajedzie konieczność, zdołają się tu odnaleźć.
Podczas ceremonii otwarcia obiektu wójt Bożena Wieloch dziękowała wielu osobom, ale przede wszystkim mieszkańcom Kleśnisk, którzy przed podjęciem inwestycji wyrazili zgodę na przeznaczenie budynku po dawnej szkole właśnie na lokale socjalne. Budynek poświęcił ks. Roman Szkop, proboszcz tutejszej parafii w Parzymiechach.
Mieszkania socjalne w budynku po szkole w Kleśniskach w przyszłości nie będą jedynymi urządzanymi według współczesnych standardów w obiektach użyteczności publicznej, których sposób wykorzystania uległ zmianie. Zapotrzebowanie na mieszkania socjalne wciąż występuje. (jar)
Facebook
YouTube
RSS