Kraj

W tym miesiącu zatrudnienie w gastronomii i hotelarstwie może stracić prawie 20 proc. pracowników.

ARCH.
W tym miesiącu zatrudnienie w gastronomii i hotelarstwie może stracić prawie 20 proc. pracowników.

W listopadzie pogorszyła się koniunktura we wszystkich głównych obszarach gospodarki. Najgorsze nastroje panują w gastronomii i hotelarstwie. Tam blisko 20 proc. firm uważa, że przy obecnych restrykcjach może nie przetrwać dłużej niż miesiąc. Deklarują zwolnienie w tym miesiącu niemal co piątego pracownika.

Nastroje konsumentów się załamały. Odsetek Polaków bojących się utraty pracy przez COVID-19 jest najwyższy od kwietnia – wynikało z czwartkowych danych GUS. Dzień później poznaliśmy analogiczne wyniki ankiet przeprowadzanych wśród firm. Tu też sytuacja jest trudna.

W listopadzie wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w głównych obszarach gospodarki kształtuje się na niższym poziomie niż w miesiącu poprzednim. Jako jedyne, pozytywnie oceniają koniunkturę jednostki z sekcji informacja i komunikacja.

W przypadku przemysłu wartość wskaźnika spadła do -20,5 pkt. (poprzednio -9,7 pkt.). Jeszcze gorzej jest w budownictwie (-26,2 pkt.). Niemal taki sam wynik notuje handel detaliczny.

Zdecydowanie największe problemy zgłasza jednak branża gastronomiczna oraz szeroko rozumiane hotelarstwo (wszelkie zakwaterowanie). Tu wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury jest na poziomie -61 pkt.

Wskaźniki mogą przyjmować wartości od -100 do +100. Wartość ujemna oznacza przewagę liczebną firm nastawionych pesymistycznie nad tymi nastawionymi optymistycznie.

W najbardziej dotkniętej do tej pory gastronomii i hotelarstwie 93,5 proc. ankietowanych przez GUS firm stwierdziło, że pandemia będzie miała dla nich w listopadzie bardzo poważne konsekwencje. W tym prawie 55 proc. ocenia, że ich działalność jest zagrożona.

Tak skrajnych opinii w przypadku przedstawicieli handlu detalicznego, których lockdown także mocno dotknął, nie ma. Obawy tego typu ma około 15 proc. badanych.

Przedstawiciele branży gastronomicznej i hotelarskiej szacują, że w tym miesiącu ich sprzedaż może być około 63 proc. niższa (średnia wskazań wszystkich ankietowanych firm).

Większość z nich (37,5 proc.) ocenia, że firma w takich warunkach mogłaby działać jeszcze 2-3 miesiące. Niecała jedna trzecia firm wierzy, że mogłaby tak dotrwać do pół roku. A dla co piątej ten miesiąc już może być trudno przetrwać.

Zagrożonych jest wiele miejsc pracy. Z deklaracji firm badanych przez GUS wynika, że w tym miesiącu zatrudnienie w gastronomii i hotelarstwie może stracić prawie 20 proc. pracowników.

źródło: money.pl

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty.

W tym miesiącu zatrudnienie w gastronomii i hotelarstwie może stracić prawie 20 proc. pracowników.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kraj

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 509 876 258

Więcej w Kraj

Zainteresowanie wyjazdami jest o ⅕ mniejsze niż w ubiegłym roku

Marcin Syguda2 czerwca 2022

Przemysław Czarnek: Od 1 września do szkół wróci przysposobienie obronne

Marcin Syguda18 marca 2022

Kierowcy ze Słowacji na polskich stacjach benzynowych. Wszyscy tankują do pełna, większość także do kanistrów

Marcin Syguda2 lutego 2022

Nowy rozkład jazdy pociągów. Zmiany w całej Polsce

Marcin Syguda29 sierpnia 2021

Chcesz wybudować dom? Te projekty pobierzesz za złotówkę

Marcin Syguda14 sierpnia 2021

Cyfryzacja minus. Dowód tylko w urzędzie

Jarosław Jędrysiak11 sierpnia 2021