Nowe czasy, nowa nazwa

Wójt gminy Bożena Wieloch odbyła spotkanie z mieszkańcami ulicy, podczas którego omówiono okoliczności, dla których nazwa musi być zmieniona.
ARCH.

Ulica o dość szczególnej nazwie wkrótce zniknie z mapy wsi

Zmiany ulic zdarzają się od czasu do czasu, ta jedna jest o tyle szczególna, że wymusza ją ustawa, która właśnie weszła w życie. Chodzi o ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Ulica nazywa się Reformy Rolnej. Na cześć reformy rolnej, którą przeprowadzili u kresu II wojny światowej komuniści. Polegała ona m.in. na odebraniu gruntów ziemianom i rozdysponowaniu ich pomiędzy chłopów. W zasadzie bez rozsądnego odszkodowania dla właścicieli, przez co była w zasadzie zaborem, grabieżą. Za to propagandowo wychwalaną w czasach PRL. W Parzymiechach reformie rolnej poddano m.in. grunty w rejonie, gdzie znajduje się ulica Reformy Rolnej. Stąd też jej dotychczasowa nazwa. I stąd potrzeba jej zmiany.
6 września wójt gminy Bożena Wieloch odbyła spotkanie z mieszkańcami ulicy, podczas którego omówiono okoliczności, dla których nazwa musi być zmieniona. Jak będzie się więc nazywać dotychczasowa Reformy Rolnej? Mieszkańcy wybrali sobie nazwę: ulica Kwiatowa. Formalnie o dokonaniu zmiany zdecyduje rada gminy, zapewne w zgodzie z sugestią mieszkańców. Pocieszające dla mieszkańców może być to, że ustawa, która nakazuje zmianę nazwy ulicy, wprowadza też zasadę, że dokumenty, w których zawarto dotychczasową nazwę, nadal zachowają ważność. To znaczy nie trzeba się będzie fatygować np. po wymianę dowodu osobistego. (jar)