ZDROWIE. Sprawa z Lipia, ale dotyczy wszystkich gmin wiejskich w powiecie. Warto wiedzieć
W gminie Lipie zgłoszono na jednej z sesji wniosek o prośbę do ZOZ w Kłobucku w sprawie ośrodków, które instytucja prowadzi na terenie gminy. W piśmie, które następie wystosowano z urzędu gminy do ZOZ-u, poproszono o to, aby ośrodki zdrowia były otwarte przynajmniej przez jedną godzinę dziennie także w soboty i w niedziele. Dlaczego? Chodzi o danie mieszkańcom możliwości skorzystania z opieki w tych dniach w zakresie takich niezbędnych świadczeń, jak przyjmowanie zleconych zastrzyków czy zmiana opatrunków. Jak sugeruje w piśmie urząd gminy, jeśli nie byłoby możliwości otwierania ośrodków na godzinę w sobotę i w niedzielę, być może zastępczo ZOZ mógłby wyznaczyć dyżur telefoniczny co najmniej jednej pielęgniarki, która w soboty i niedziele mogłaby wykonywać tego rodzaju świadczenia.
Prośba brzmi sensownie. Rzecz w tym jednak, że nie ma formalnej możliwości jej spełnienia. Dlaczego? Odpowiedź udzielona gminie przez ZOZ jest jednoznaczna. Umowa z NFZ pozwala na realizowanie świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej tylko od poniedziałku do piątku. Nie ma więc szans na to, by ośrodki działały choć po godzinie dziennie w czasie weekendu. Tak samo nie ma możliwości wykonywania w weekendy takich oczekiwanych świadczeń przez wyznaczone do dyżurowania pielęgniarki. Jeśli więc gdzieś poza gminą Lipie ktoś też myślał o tym, że podstawowe usługi medyczne powinny być dostępne także w weekendy, to już wie, że nie ma takiej możliwości.
Pozostaje sprawa konieczności brania zastrzyków czy zmieniania opatrunków. Bo zdarza się, że trzeba to robić także w weekendy, a nie każdego przecież stać na usługi prywatne. Co wtedy?
Świadczeń w trybie opieki nocnej i świątecznej, a więc także weekendowej, udzielają ambulatoria szpitalne. Krótko mówiąc w weekend na zastrzyk czy zmianę opatrunku trzeba się pofatygować do Krzepic lub do Kłobucka. Ponieważ nie mamy transportu zbiorowego, trzeba pojechać prywatnym. Albo go wynająć. W przypadku konieczności wynajęcia taniej będzie pewnie skorzystać z prywatnej usługi pielęgniarki. Cóż, takie mamy realia finansowania służby zdrowia w Polsce. Rozwiązanie więc jest – cóż, może nie dla wszystkich idealne, ale jest. Zawsze można w weekend skoczyć do ambulatorium – choć mieszkańcy wsi bardziej oddalonych od Krzepic i Kłobucka muszą się liczyć z koniecznością dojazdu. Przy czym nie ma tu winy ani lokalnego samorządu, ani ZOZ-u – tak odgórnie urządzone jest nasze państwo i tak finansuje się służbę zdrowia.
Facebook
YouTube
RSS