Przystajń

Kłopotliwe podłoże boiska. „Woda i tak ucieknie”

Według radnego Chameli wymiana gruntu jest sprawą kluczową.
Kłopotliwe podłoże boiska. „Woda i tak ucieknie”

PROBLEM. Zdaniem radnego Edwarda Chameli budowa systemu nawadniającego boisko do piłki nożnej w Przystajni może być niepotrzebnym wydatkiem, jeśli najpierw nie wymieni się piaszczystego gruntu. – Sugestia radnego jest zasadna, ale do realizacji możliwa w dłuższej perspektywie czasowej – mówi sekretarz Bogusław Leszczyński


Piotr Wiewióra

W maju informowaliśmy, że gmina zamierza starać się o pieniądze unijne na modernizację stadionu. Mowa była m.in. o budowie systemu nawadniającego główne boisko oraz wykonaniu boiska treningowego. Małgorzata Izydorczyk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji, podkreślała, że szczególnie istotna jest renowacja głównego boiska, na którym toczą się regularne rozgrywki, dlatego musi ono spełniać określone wymogi.
– Potrzebne jest nawodnienie z prawdziwego zdarzenia razem ze studnią głębinową – zaznaczyła, dodając jednak, że treningowe też jest ważne. – Odciąży pełnowymiarowe.
Wniosek trzeba było złożyć do końca maja i urząd w Przystajni to zrobił. Tuż przed upływem tego terminu odbyła się sesja rady gminy, podczas której radny Edward Chamela podważył sens inwestowania w nawodnienie, jeśli w zakresie prac nie będzie wymiany gruntu.

„Wybrać 40-50 cm, dać glinę i utwardzić”
– Trzeba by się zastanowić nad wydaniem tych 50 tys. zł. Wszyscy wiemy, że tam jest piach. Jeżeli nie wymienimy podłoża, to szkoda wydawać pieniądze na samo podlewanie, ponieważ woda i tak ucieknie – zwrócił uwagę. – Już kiedyś mówiłem, żeby najpierw wybrać 40-50 cm, dać tam glinę i utwardzić – dodał.
Ani wójt, ani sekretarz, którzy w tej sprawie zabrali głos na sesji, nie podważyli zasadności sugestii radnego. Henryk Mach zwrócił jednak uwagę, że obecnie woda też ucieka, a ciągle podlewanie dużo kosztuje, natomiast Bogusław Leszczyński przypomniał, że”na razie to jest tylko składanie wniosku o dofinansowanie”.
– A jak później będzie potrzeba wymiany gruntu, to instalację nawadniającą się zdemontuje i wyrzuci, tak? – odgryzł się radny.
W ostatnich dniach zapytaliśmy w urzędzie czy sugestia radnego ma szansę realizacji w najbliższej przyszłości. Ze strony sekretarza usłyszeliśmy, że tak, ale nie w ramach projektu, na którego wykonanie gmina wystąpiła właśnie o pieniądze z UE.
– Nawodnienie i prace gruntowe to są dwa różne zadania, ale jedno i drugie jest zasadne. Na razie postanowiliśmy się skupić na budowie systemu studni głębinowej i boiska treningowego. W konkursie unijnym są limity finansowe, nie na wszystko starczy pieniędzy, a są przecież jeszcze inne działania – wyjaśnił GK Bogusław Leszczyński. – Wymiana gruntu wymaga wykonania ekspertyz. Poza tym oznaczałaby konieczność wyłączenia głównego boiska z eksploatacji na co najmniej trzy lata, ponieważ tyle czasu potrzeba, żeby trawa się zakorzeniła – podkreślił.

Nawodnienie teraz, wymiana gruntu później
Sekretarz zaznaczył, że system nawadniający i studnia są konieczne, ponieważ obecnie boisko nie trzyma wody deszczowej. Rozwiązanie, które Przystajń chce zastosować u siebie, podpatrzyła w Krzepicach, gdzie również zbudowano system przy udziale pieniędzy unijnych.
– Wymiana gruntu jest potrzebna i możliwa, ale w dłuższej perspektywie czasowej – poinformował GK Bogusław Leszczyński.
– Musielibyśmy się zastanowić, gdzie rozgrywać mecze w okresie, kiedy boisko będzie wyłączone z użytku. Problemem jest tu zbyt częsta eksploatacja. Na głównym boisku powinien być rozgrywany jeden mecz w tygodniu i koniec. A są przecież jeszcze treningi, grają trampkarze, akademia. Przez to trawa po prostu zaczyna wypadać – wyjaśnił.
Sekretarz dodał, że wcześniejsza budowa nawodnienia nie stanowi problemu dla późniejszej wymiany gruntu, ponieważ system można tymczasowo zdemontować, a następnie zamontować ponownie.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przystajń

Masz jakieś pytanie lub problem dotyczący naszego Tygodnika? Skontaktuj się z naszym biurem! Tel. 34 317-33-23

Więcej w Przystajń

Wójt podsumowuje rok

Jarosław Jędrysiak15 lutego 2024

Na co pójdą gminne pieniądze?

Jarosław Jędrysiak31 stycznia 2024

Ile nowych książek w ciągu roku?

Jarosław Jędrysiak13 stycznia 2024

Kiermasz świąteczny w Przystajni

Jarosław Jędrysiak19 grudnia 2023

Zasłużony dla województwa

Jarosław Jędrysiak12 grudnia 2023

Policjanci szkolili strażaków ochotników

Jarosław Jędrysiak23 listopada 2023