Burmistrz Kłobucka, po pięciu latach od obietnicy wdrożenia programu „Dentysta+” do szkół, wreszcie wdrożył program do szkół. Zapytaliśmy go, czy może zapomniał o obietnicy, czy może mu się nie chciało, czy wreszcie może się żadnemu dentyście nie chciało przychodzić do szkół i sprawdzać dzieciakom uzębienie. Wyszło, że burmistrz w tym czasie miał ważniejsze sprawy na głowie niż dentyści w szkołach i tutaj nam wymienia w mailu, co takiego było ważniejsze: budowa ściany płaczu z kwiatów w donicach na rynku, projekt i ustawienie stelaży przypominających parasole na rynku, coroczny festyn na Niwie i w Łobodnie, przejażdżki do Wodociągów i na ulicę Wodociągową też, walka z opozycją no i docieplenie budynku urzędu gminy wraz z remontem toalet. To w sumie tłumaczy, dlaczego czekaliśmy 5 lat na dentystę.
Jeszcze chwilę tylko o dentystach, do których dla odmiany teraz się przyczepimy. Otóż żaden stomatolog z Kłobucka nie chciał podjąć się współpracy z gminą w zakresie, jaki proponował burmistrz Zakrzewski. Podobno jak zawsze burmistrz był bardzo hojny i dodatkowo wszystko miało być na fakturę. Tyle o dentystach w Kłobucku. O burmistrzu też w sumie tylko tyle dzisiaj.
Jest dobra wiadomosć dla mieszkańców Julianowa. Częstochowski PKS, który obecnie jest spółką akcyjną w likwidacji, będzie wykonywał połączenia autobusowe z Julianowa do Kłobucka i z powrotem. Kluczowe jest to, że ruch będzie dwustronny i PKS nie tylko wywiezie ludzi z Julianowa, ale pozwoli na to, aby wrócili. Za wszystkim stoi podobno nasz starosta, który w pierwszy weekend stycznia obejrzał film animowany „Niech żyje król Julian” i tak mu się on spodobał, że postanowił jakoś w głowie połączyć Julianów z królem Julianem i mu wyszło, że dopłaci do kursów powrotnych z Kłobucka do Julianowa. I dopłaca. Nie, no nie, że ze swoich, ale z kieszeni mieszkańców Julianowa.
Kolejny mieszkaniec zgłosił się do nas ze swoim znaleziskiem , twierdząc, że to kawałek meteorytu. To pokłosie ubiegłotygodniowej publikacji na temat znaleziska mieszkańca Piły Pierwszej. Okazuje się, że oprócz meteorytu w Pile Pierwszej znaleziono również obiekt łudząco przypominający statek UFO. Ukryty był pod sianem w stodole sołtysa od 13 lat. Po tym, jak mieszkaniec ujawnił swój meteoryt, sołtys postanowił ujawnić swoje znalezisko. UFO można będzie oglądać bezpłatnie od 14 lutego do 14 kwietnia na sali widowiskowej w kłobuckim domu kultury. Będzie można go dotknąć, zrobić sobie z nim zdjęcie oraz usiąść za sterami. Wydarzenie będzie dofinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Zwalczanie Barier między Planetami. Burmistrz Kłobucka i wójt Wręczycy również dofinansują pokaz w kwocie 500 zł brutto. Zapraszamy.
Napisał Konrad Ziębicki
Z naszej cotygodniowej kroniki jeszcze nie kryminalnej, ale już prawie. Wybory na prezydenta RP odbędą się 10 maja. Z naszego powiatu miał startować burmistrz Krystian Kotynia, ale nie zebrał odpowiedniej liczby podpisów pod listami poparcia jego osoby. Podobno szukał chętnych do podpisów w strefie ekonomicznej w Krzepicach, ale nikogo tam nie zastał. Pozdrawiamy i do zobaczenia za tydzień.
* Opisywane sytuacje mają charakter wyłącznie humorystyczny.
Facebook
YouTube
RSS