Humor

Satyra nie tylko polityczna

* Opisywane sytuacje mają charaktery wyłącznie humorystyczny.
Satyra nie tylko polityczna


W Kłobucku na rynku powstanie ściana z kwiatów. Ściana z kwiatów inspirowana jest inną ścianą, a mianowicie ścianą z grzybem w Miejskim Ośrodku Kultury w Kłobucku. Jest jednak mała różnica, ponieważ ściana z grzybem w MOK-u jest widoczna tylko dla osób, które do domu kultury zaglądają, a tę z kwiatów będą mogli podziwiać wszyscy przejeżdżający przez rynek. Najbardziej póki co to ją podziwia burmistrz, chociaż jej jeszcze nie widział. Oby to nie była ściana płaczu, jak te niby fontanny, nazywane poidłami dla koni.


W Krzepicach pozostaniemy jeszcze na chwilę. Okazuje się bowiem, że gaz tam popłynie szybciej, niż myśleliśmy. Ten ziemny gaz. Szybciej nie oznacza lepiej, bo chodzi o to, że gaz w Krzepicach musi płynąć szerszymi niż normalnie rurami, ponieważ gmina leży na nizinie, a nie, jak Kłobuck, na wyżynie. W związku z tym mieszkańcy będą mieli większe ciśnienie w palnikach w kuchenkach, a co za tym idzie, muszą wstawiać barszcz i żurek w większych garach, aby gaz nie przypalił zupy. Garnki dostarczy magistrat z Krzepic lub magistrat z Wielunia. Zależeć to będzie od tego, od kogo gaz poleci szybciej.


Jeszcze tylko raz o Krzepicach. Radni podnieśli sobie diety o 75%. Chcieli być najlepsi. Gratulujemy, udało się.


Strażacy z OSP w Starokrzepicach spodziewali się zakupu nowego wozu z dofinansowaniem burmistrza. Jednostka nie tak dawno została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, czyli ma więcej zadań niż te spoza systemu, a więc potrzebuje też sprzętu. Tymczasem wóz trafi do gminy Krzepice, ale do Zajączek Drugich. Zapytaliśmy burmistrz, dlaczego akurat do Zajączek? Odpowiedź zadziwiła nas nie mniej niż zawsze. Oto treść: „Strażacy dziwią się, że wóz trafi do Zajączek, prawda? A gdzie miał trafić w święta wielkanocne? Przecież zajączek kojarzy się jednoznacznie, prawda? Będą kolejne wozy, to trafią tam, gdzie są bardziej potrzebne. Alleluja! Burmistrz Krzepic, Krystian Kotynia”. To koniec…


Henryk Kiepura staruje do Parlamentu Europejskiego . T a m jeszcze nie startował, to startuje. Miał Maciej Biernacki wystartować, ale wyszło, że mówi o jedno słowo po angielsku mniej niż Kiepura i dlatego on wystartuje. Biernacki mówi „I am”, a Kiepura „My name is”. Starosta nie nastawia się na przegraną, bo uważa, że wygrana jest w jego zasięgu. Jeśli w tych wyborach się nie uda, to w następnych PSL ma wystawić Biernackiego. W powiecie zawisły już pierwsze billboardy z hasłem wyborczym starosty, które brzmi: „ Jak nie ja, to kto?”. No i super.


Napisał Konrad Ziębicki

Z naszej cotygodniowej kroniki jeszcze nie kryminalnej, ale już prawie. Grzyb w MOK-u jak był, tak jest. Ostatnio zaczął się ruszać w lewo i w prawo. Pan Mirek czeka, aż zacznie się poruszać w górę i w dół. Wtedy grzyba zdejmie. Czekamy na zaproszenie.

* Opisywane sytuacje mają charaktery wyłącznie humorystyczny.

Kliknij aby dodać komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Humor

Masz ciekawy temat? Zadzwoń!

Tel. 784 527 273

Więcej w Humor

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda3 stycznia 2023

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda13 grudnia 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda4 grudnia 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda27 listopada 2022

Satyra nie tylko polityczna

Marcin Syguda13 listopada 2022

Satyra nie tylko polityczna

Redakcja25 maja 2022